-
Rozkoszna stacja
Data: 16.11.2019, Kategorie: Klasycznie Autor: alladyn, Źródło: Fikumiku
... Znalazła go ustami i zaczęła pracować językiem. Gdy nabrał już słusznych rozmiarów objęła jego główkę swoimi wargami i zaczęła się prawdziwa zabawa. Musiała robić już tysiące lodów bo pracowała perfekcyjnie. Jej głowa poruszała się miarowo w górę i w dół. Jej nienasycone usta były jakby stworzone do tej roboty. Było mi nieco niewygodnie, więc odnalazłem prawą ręką przycisk opuszczający oparcie i po chwili mogłem rozkoszować się widokiem jej poruszającej się w górę i w dół głowy. Mogła go teraz brać do ust całego i... brała! Cały mój - w końcu nie najmniejszy kutas - znikał w jej ustach. Zdawało mi się, że na żołędziu czuję jej migdałki. Czułem się coraz bardziej podniecony. Przez wpół przymknięte oczy widziałem światła latarni, głowę jakiegoś zdziwionego tym co się działo w samochodzie przechodnia, jakiś przejeżdżający obok samochód. Ta sytuacja podnieciła mnie jeszcze bardziej. Złapałem ją za włosy i z całej siły poruszałem jej głową w górę i w dół. Dławiła się i krztusiła, ale to podniecało mnie jeszcze bardziej i jeszcze gwałtowniej przyciągałem jej głowę, to w górę, to w dół. Trwało to może trzy, cztery minuty. Trysnąłem i wygiąłem się w pałąk na siedzeniu wydając z siebie przeciągłe Auuuuuuuuuuughhhhhhhrrrrrr.... Ssała łapczywie moją spermę, którą nadal pompowałem wprost do jej gardła. - Połknij! - rozkazałem. Posłusznie spełniła moje życzenie, uniosła się i spojrzała mi z wdzięcznością w oczy. W kącikach oczu widziałem łzy. Rozmazany tusz spływał po policzkach. Oblizała wargi i wtedy zobaczyłem, że nadal porusza lewą ręką w okolicach swojej pizdy. Ona też zrobiła sobie dobrze..