1. Impreza, alkohol i Patryk...


    Data: 17.11.2019, Autor: oliviahot17, Źródło: Lol24

    Budzi mnie delikatne skrzypienie łóżka i ciche kroki zmierzające w stronę drzwi. Ruszam lekko głową i zdaję sobie sprawę, że zasnęłam w ubraniu, zamroczona alkoholem. Nie jest to zbytnio wygodne, ponieważ mam na sobie obcisłą spódniczkę i rajstopy. Korzystając z chwili, szybko zsuwam nylonowy materiał z nóg i poliestrową koszulę, pozostając w czarnym podkoszulku i miniówce. Ledwo zdążam odrzucić obrania w róg, kiedy słyszę delikatnie zamykane drzwi i kroki z powrotem do łóżka. Po chwili ktoś kładzie się obok mnie i przez moment nic się nie dzieje, lecz zaraz czuję jak czyjaś dłoń delikatnie opasa mnie w talii. Wstrzymuję oddech i czekam na ciąg dalszy, ale nic nie następuje. Postanawiam więc, przekonać się kto ma zaszczyt mnie przytulać, ale właśnie w tej chwili, dana osoba decyduje się na kolejny ruch. Przysuwa się bliżej mnie, tak że słyszę jego lekko przyspieszony oddech i czuję ciepło jego ciała. Bo jestem przekonana, że człowiek, który mnie obejmuje to osobnik męski. Poznałam po rozmiarze dłoni, męskiej wodzie kolońskiej i barwie głosu.
    
    Przez jakiś czas znowu tylko leżymy, ale zanim się poruszę, dłoń ''nieznajomego” zaczyna delikatnie masować mój brzuch i schodzi niżej. Pomimo tego, nadal spokojnie leżę i udaję, że śpię. Nie umiem przerwać tej subtelnej pieszczoty, bo za bardzo mi się podoba. Czuję jak moje serce przyspiesza, a w podbrzuszu rodzi się pożądanie. Poza tym, w moich żyłach ciągle płynie alkohol, więc chętnie poddaję się zabiegom chłopaka. Jednocześnie ...
    ... pragnę wiedzieć z kim mam do czynienia i pozostać w tej błogiej nieświadomości.
    
    Kiedy jego ręką spoczywa na moim biodrze, nie wytrzymuję i wzdycham cichutko. Dłoń zamiera, czuję jak wstrzymuje oddech. Szybko orientuję się w swoim błędzie i na powrót udaję pogrążoną w głębokim śnie, aby nieznajomy nie zaprzestał swoich pieszczot. Besztam siebie w myślach za nierozważność i już myślę, że wszystko szlag trafił, chłopak się przestraszył i zaraz się ode mnie odwróci, kiedy jego ręką na powrót ożywa. Sunie powoli w kierunku moich pośladków. Niestety, kiedy wreszcie czuję ciepły dotyk w tak wrażliwym miejscu, gorący oddech na karku i sztywniejącą męskość za sobą, nie powstrzymuję się i przeciągam niczym kotka, mrucząc z zadowoleniem. Chłopak natychmiast przestaje i odsuwa się ode mnie, a ja nic sobie z tego nie robiąc odwracam się i w końcu przekonuję, kim jest. Kiedy spoglądam na jego przerażoną twarz, aż oczom nie wierzę. Przecież to Patryk! Koleś, który mi się podoba, dla którego specjalnie założyłam podkreślającą moją zgrabną pupę spódniczkę. Uśmiecham się szeroko i wtulam w jego tors. Czuję jego szok i oniemienie. Zaczynam powoli błądzić palcami po jego klatce piersiowej i odchylam głowę, by móc mu spojrzeć w oczy.
    
    -To było bardzo przyjemne – szepczę namiętnie, prężąc się pod wpływem podniecenia. Moje palce są coraz śmielsze, gładząc zmysłowo podbrzusze chłopaka. Zagryzam wargi, kiedy widzę wyraz niedowierzania na jego przystojnej twarzy. Procenty szumią mi w uszach i ...
«1234...»