-
Stosunek z mamą
Data: 18.11.2019, Kategorie: Hardcore, Mamuśki Oral Autor: Misiekpisiek, Źródło: Pornzone
Witam, mam na imię Przemek i mam 26 lat i wyglądam przecietnie. Od jakiś 5 lat zaczęły podobać mi się starsze kobiety. Jedną z nich stała się moja mama, Ania Bo tak jej na imię, była idealna. Niższa ode mnie bowiem miała m165 wzrostu gdzie ja miałem 174. Ma idealna figurę, jędrny tyłeczek piersi ciut większe od moich dłoni, chudziutka bowiem lubiała ćwiczyć. Włosy kruczoczarne sięgające troszkę po niżej ramion.. Ma 43 lata urodziła mnie jak była młodziutka jeszcze:). Taty nie miałem, nigdy go nie poznałem. Nie wiedziałem czy nawet żyje. Byliśmy sami. Mieszkaliśmy na wsi w domku jedno rodzinnym nie daleko miasta Poznań. Mieszkała jeszcze z nami babcia matka mojej mamy. No więc od początku. Sięgając 2 lata wstecz wtedy zobaczyłem w mamie obiekt seksualny. Siedząc po poludniu u siebie w pokoju który znajdował się na pod daszu postanowiłem sobie ulżyć, mama była wtedy w pracy a babcia w ogrodzie. Zacząłem szukac fimow z tagiem MILF i trafilem na kilka pornosów z treścią "mama z synem". Zacząłem się wtedy zastanawiać jak by to było z moją mamą. Im intensywniej o tym myślałem tym większe napięcie rosło a kutas robił się twardy. Aż w pewnym momencie zacząłem sobie walić konia myśląc o rodzicelce. Szybko doszedłem ale nie miałem dość, znów zacząłem tym razem dużej zeszło. W końcu skończyłem, posprzątałem po zabawach wyczyściłem historie mimo że tylko ja mam dostęp do mojego komputera ale tak na wszelki wypadek. Po oglądałem trochę filmików na youtubie aż usłyszałem że ...
... samochód wjeżdża na posesję, zajrzałem do okna to była mama wróciła z pracy. Pracowała w księgowości więc była ubrana dość sztywne marynarka i spodnie na kancik, czarne szpilki, włosy spięte w kitke. Po gadała chwilę z babcią która dalej znajdowała się w ogródku i ruszyła do domu. - Przemek! Wróciłam! Krzykła mama. - już schodzę. Odparlem i ruszyłem w dół. Gdyż z szedłem na dół mama była już w kuchni i zaglądała do lodówki. - Cześć mamo co tam. - gadałam z babcią mówiła że nie miała czasu na gotowanie więc może coś zamówimy? bo w lodówce pustki. Oznajmiła. - okej zamawiaj co chcesz dzisiaj ty wybierasz. - o a co się stało że to ja mam wybierać, zawsze to ty chciałeś. - nic po prostu sam nie wiem a mi to obojętne co będziemy jeść. W głębi duszy coś kazało mi być milszym i w ogóle. - no okej idę się przebrać i zamówię coś. I poszła do siebie na pierwsze piętro. Chwilę za czekałem i ruszyłem do siebie na pod dasze. Słysząc mnie idącego mama zapytała - idziesz do siebie? - tak - zawołać cie jak przywiozłą jedzenie czy zanieść ci. Mama była czasami nad opiekuńcza mimo mojego wielu. - możesz przynieść. Odparlem do matki znajdującej się za zamkniętymi drzwiami swojego pokoju który służył jako garderoba. Usiadłem przed komputerem i patrzyłem się w pulpit myśląc dalej o tym że waliłem konia myśląc o niej. Znów poczułem unoszący się wzwód ale opamietałem się. Włączyłem grę i próbowałem przez chwilę zapomnieć założyłem słuchawki i zacząłem ...