1. Grupowe ruchanie


    Data: 30.11.2019, Kategorie: Sex grupowy Autor: orfeusz, Źródło: SexOpowiadania

    Cóż za szczęśliwy traf! Dostałam zaproszenie od znajomego, bogatego znajomego dodam, na wystawne przyjęcie, w dodatku kilkudniowe, poza granicami naszego ciut sztywnego w obyczajach kraju... Mogłam zabrać kogo tylko chciałam, najlepiej oczywiście kobiety. On kochał kobiety... Pomyślałam więc o Karoli. Przecież to dla niej niesamowita okazja na realizację wszelkich wyuzdanych fantazji... Pojechałyśmy. A oto co opowiedziała na naszym babskim spotkaniu tuż po powrocie:
    
    "Wszystko zaczęło się już podczas lotu. Wierzcie mi, cokolwiek mnie otaczało było najwyższej klasy - szampan, obsługa, jedzenie. Godziny podróży uprzyjemniała orientalna muzyka. Byłam tak przejęta, że nie zauważyłam kiedy Yoko zasnęła. Nie chciałam jej przeszkadzać, więc przeniosłam się na wolny fotel przy oknie. Próbowałam czytać, ale nie mogłam się skupić. Zamknęłam oczy i puściłam wodze fantazji. Myślałam o czekających mnie rozkoszach. Cóż, muszę przyznać że zarówno kiedy byłam mężatką, jak i po rozwodzie, nadal bardziej podniecałam się fantazjami niż kontaktami z przygodnie spotkanymi mężczyznami.
    
    Teraz w samolocie czułam, jak rośnie we mnie podniecenie, nabrzmiewają piersi i wilgotnieje szparka. Aby czuć się bardziej swobodnie przykryłam się po szyję kocem.
    
    - Zimno pani? - zagadnął męski głos - Pozwoli pani, że pomogę - mężczyzna otulił mnie kocem. Uśmiechnęłam się do niego. Zapytał czy przeszkadza, zaprzeczyłam. Miał obcy akcent. Wyglądał na dwadzieścia kilka lat. Szerokie ramiona, potężna ...
    ... klatka piersiowa i niezbyt kształtne nogi. Coś mi jednak mówiło, że jest doskonałym tancerzem. Włosy jego miały przedziwnie rudy kolor, marchewkowy wręcz. Twarz pokrywały gęste piegi, ale mimo tego wyglądał jednak wojowniczo, nawet kiedy się uśmiechał.
    
    Zaczęliśmy rozmowę, o wszystkim, a w zasadzie o niczym. Powiedział, że jest bokserem, Węgrem z pochodzenia i ma dwadzieścia dwa lata. Zapytał ile ja, na co bez zastanowienia odpowiedziałam, że trzydzieści pięć, czego od razu pożałowałam. Jednak nie wyglądał na takiego, któremu przeszkadza jakikolwiek wiek kobiety.
    
    - Czy mogę ogrzać się pod Twoim kocem? - zapytał, po czym nie czekając na odpowiedź wsunął się tuż obok mnie.
    
    - Mogę Cię popieścić?
    
    Nic nie mówiąc, ujęłąm jego rękę i położyłam na swojej piersi. Dłoń miał szorstką, porośniętą sztywnymi włosami.
    
    - Na pewno masz trzydzieści pięć lat? - zapytał - Myślałem, że w tym wieku piersi już wiotczeją, a Twoje są jędrne i twarde jak u młodej dziewczyny. Zdaje się, że sporo ćwiczysz. Ale ja pokażę Ci o wiele przyjemniejsze ćwiczenia - to mówiąc nachylił się i pocałował brodawkę, owiewając ją gorącym oddechem.
    
    - Wysokie kobiety mnie podniecają, mam ochotę spełnić każde ich życzenie - to mówiąc rozpiął moje spodnie i błyskawicznie ściągnął mi je do kolan.
    
    - Ma pani duży tyłek. Idealny przy pani wzroście, taki jak lubię - wsunął głowę pod koc i pocałował mój pośladek, po czym zaraz wysunął się z powrotem.
    
    Rozpięłam mu rozporek. Wielkość członka była odpowiednia w ...
«1234...7»