Impreza w składzie: Ja, Natalia, Adam, Bartek, Pio - Opowiadania Erotyczne

Impreza w składzie: Ja, Natalia, Adam, Bartek, Pio

... nachyliła się mocno, żeby włączyć ekran. Zdecydowanie nie musiała nachylać się aż tak mocno, żeby wszyscy obecni mogli zobaczyć jej tyłek... ale to pewnie władczy ton Bartka sprawił, że moja żona wcieliła się już w rolę, jaka jej tu dzisiaj przypadła. "A ty lafiryndo, przynieś wreszcie te browary" - powiedział Adam, dzięki czemu też szybko przypomniałem sobie o swojej roli. Poszedłem do kuchni, po piwo, które wcześniej wyjąłem z lodówki. Z salonu dobiegały do mnie głosy gości, komentujących tyłek mojej żony. Dotychczas małomówni "nowi", teraz znacznie się ożywili, i to ich podekscytowane głosy najdobitniej wyrażały, że moja żona to "niezła pizda" i ma "dupę do jebania".

Wziąłem piwo i szybko udałem się do pokoju. Na małym stoliku pomiędzy kanapą i fotelami położyłem butelki. Adam ruchem ręki pokazał mi, że mam otworzyć i nalać im do kufli, a sam wstał i poszedł w stronę mojej żony. Natalia stała na środku pokoju, a Adam chodził wokół niej i oglądał... jak towar. Przez sukienkę zaczął dotykać, ugniatać jej piersi, sięgnął do ramiączka sukienki i zsunął je tak, że po jednej stronie sukienka opadła, odsłaniając jednego cycuszka. Ku zadowoleniu wszystkich obecnych, po chwili zrobił to samo z d**gim ramiączkiem i teraz obie piersi były już dobrze widoczne. Moja żona skrzyżowała ręce, żeby zakryć piersi przed świdrującymi oczami ale szybko tego pożałowała. Adam szybkim ruchem zdzielił ją z liścia. Policzek Natalii poczerwieniał ale dobrze wiedziała, że nie może protestować, a ...

... próba zakrycia cycków zasługiwała na potępienie. Grzecznie opuściła ręce wzdłuż tułowia, a nasz przyjaciel - żeby dobitniej uświadomić jej, że źle postąpiła - złapał ją za sutki. Jedną ręką trzymał jednego sutka, d**gą d**giego, mocno je ścisnął i zaczął wykręcać, sprawiając mojej żonie duży ból. Patrzyłem na wyraz jej twarzy, widziałem jak zagryza zęby, wiedziałem że cierpi... ale też dostrzegłem błysk w jej oku i wiedziałem że ją to kręci.

"O, mężusiowi się chyba podoba" - rozbawiony powiedział Łukasz, patrząc się na okolice mojego pasa. Faktycznie, mój mały zaczął rosnąć i naciągać materiał z przodu, tak że stringi od tył zaczęły mi się wżynać w tyłek. Na mojej krótkiej spódniczce wyraźnie było widać zarys wzwodu. Łukasz jednym szybkim ruchem ściągnął w dół spódniczkę. Teraz ja byłem w centrum uwagi. Stałem przed nimi w obcisłej, prześwitującej bluzeczce, pończochach i stringach. No i fiutem, którego nie za bardzo zakrywały damskie majtki. Adam, który wcześniej zajmował się moją żoną, podszedł do mnie od tyłu i nagle poczułem siarczyste uderzenie w pupę. Tak, Adam lubił dawać z liścia, wcześniej oberwała moja żona, a teraz ja - tak samo, tylko w pośladek. Zanim zdążyłem zareagować poczułem d**gie uderzenie w d**gi pośladek. Tym razem był to cios dużo mocniejszy, przez który musiałem zrobić krok do przodu. Niestety, poniżej kolan miałem zsuniętą spódniczkę, która teraz uniemożliwiała szybki ruch. Siła uderzenia i spódniczka sprawiły, że straciłem równowagę i poleciałem ...