1. Puszysta laseczka


    Data: 13.12.2019, Kategorie: Sex grupowy Autor: alladyn, Źródło: Fikumiku

    ... cycki sprawiają, że pała chyba rozerwie mi się od środka. - A widziałeś ten jęzor? Jakby Ci go owinęła wokół pyty, to byś się zaraz polał z radości. - Lepiej bierzmy się za nią, a nie stójmy tak w sześciu, bo czas ucieka - przerwałem te pogaduszki. Kolejność ustaliliśmy już przedtem, ciągnąc losy. Ustaliliśmy też, że każdy musi zaliczyć panienkę przynajmniej po jednym razie solo, zanim przejdziemy do układów grupowych. Z dwóch stron chwyciliśmy małą donosicielkę za ręce. Wiesiek miał rżnąć ją pierwszy, więc pozbywszy się ciuchów, rozłożył jej grube, tłuste uda i wprowadził między nie swoją twardą i sterczącą pałę. Wolną ręką podniosłem jej koszulkę, żebym mógł ściskać jej cycuchy, które były wielkie i twarde. Włodek poszedł w moje ślady, miętoląc jej drugi cyc i od czasu do czasu poklepując swojego konika. Niestety nasz pierwszy kolega był za bardzo napalony, więc po paru sztosach skończył i wycofał się, ze smętnie zwisającym palantem, puszczając soczek na okrągły brzuszek panienki. Biedna Anulka nawet go w sobie nie poczuła. Następny był Włodek. Ten pracował długo i powoli, ale mało zdecydowanie. Anka zaczęła się rzucać, więc przytrzymaliśmy ją, dopóki przyjaciel nie skończył robić dobrze sobie i jej. Nadeszła moja kolej, toteż postanowiłem się zabrać poważnie za tę tłustą sukę, żeby ją ukarać, zrobić sobie przyjemność, no i zawstydzić kolegów, którzy tak się zbłaźnili. Złapałem ją mocno za półdupki i przyciągnąłem do siebie. Fiut był sztywny jak z żelaza, gdy w mojej ...
    ... głowie roiły się pomysły, co będę zaraz robił z tym gorącym, miękkim, podatnym na wszelkie pieszczoty, posłusznym cielskiem. Pomiętoliłem pełną garścią jej włochatą kuciapę, aż stała się miękka i wilgotna, podatna na rozwarcie. Dopiero wtedy wprowadziłem do niej swój sterczący oręż. Była gorąca i ciasna, co tak mnie podnieciło, że pchałem fujarę coraz głębiej - przód, tył, przód, tył, aż wszedłem w nią po same jaja. To musiało ją obudzić, ale byłem na to przygotowany. Kumple przytrzymali jej ręce, a ja mocno złapałem jej cycochy, miętosząc je i ściskając sutki. Bawiłem się nimi i pierdoliłem rzucające się pode mną tłuste dziewuszysko. Była całkowicie zdana na moja łaskę, a ja ją rżnąłęm, pieprzyłem, waliłem, jakbym chciał rozerwać jej piździsko. W końcu mój ptak eksplodował we wnętrzu jej wilgotnego, ciasnego cipska. Nie myślałem go wyjmować, zalałem jej norkę strumieniami gorącej spermy. Trzymałem ją mocno w pasie, a koledzy mocno ściskali jej wymiona, wykręcając jednocześnie ręce. Nie miała sił się bronić, tylko pociągała cichutko nosem, trzęsąc się z nocnego chłodu, albo może ze wstydu i poniżenia. - Za co? - zapiszczała - Czemu mi to robicie? - Wiesz dobrze, za co, tłusty prosiaku ! Po co ci było skarżyć? - Teraz ryczy, ale pamiętasz, jak się z nas śmiała? - Dobrze jej tak, wcale mi jej nie żal, Teraz jest naszą suką, możemy z nią zrobić wszystko, co tylko zechcemy. - Właśnie, użyjemy sobie z nią, a ona spełni nasze wszystkie wymysły. - Ale ja nie chcę - zachlipała Ania - czy ...
«1234...»