Wczasy z ,,Ciocią cz.2 - Opowiadania Erotyczne

Wczasy z ,,Ciocią cz.2

... na swoim łóżku. Ja nadal patrzyłem się na nią aż w końcu spytała się mnie, czy ja też idę pod prysznic, czy zamierzam iść spać tak jak teraz, czy może się jej wstydzę. Odpowiedziałem że w żadnym wypadku nie i po chwili już stałem pod prysznicem. Gdy tak strumień ciepłej wody spływał po moim ciele, zamknąłem oczy i wyobrażałem sobie jak ona stoi za moimi placami i rękami delikatnie pieści moją klatkę, następnie brzuch aż wreszcie chwyta za penisa, a ja czuję na moich łopatkach, jej sztywniejące sutki. Po chwili nie wytrzymałem i sam chwyciłem za niego gdyż sterczał już tak od kilku minut. Zacząłem się intensywnie masturbować nie wydając zarazem żadnych odgłosów aby Ewcia nie usłyszała co wyrabiam pod prysznicem. Po paru minutach wreszcie strzeliłem falą spermy i po dokładnym umyciu siebie no i kabiny prysznicowej, zakończyłem tą kąpiel. Rozluźniony nieco po chwili wyszedłem z łazienki będąc w samych majtkach i owinięty do pasa ręcznikiem. Ewcia już była pod kołdrą więc nie miałem przyjemności pierwszego wieczoru obejrzeć sceny jak rozbiera się do spania, za to ona mogła sobie popatrzeć na moje półnagie ciało, a przecież nie byłem taki najgorszy i ładnie się prezentowałem, choć daleko mi było do ideału męskiego ciała.

- No no piękne młode ciałko widzę. Wiesz co nawet nieźle się prezentujesz jak na małolata.

- Dzięki- odpowiedziałem speszony i zawstydzony - ale wiesz co już się położę bo jestem padnięty. Następnie zsunąłem z siebie nieco mokry ręcznik rozwiesiłem na ...

... krześle obok łóżka i w samych majtkach położyłem się do wyrka. Szybko zasnąłem.

DZIEŃ DRUGI.

Gdy otworzyłem oczy, była już 7 rano. Wychyliłem głowę zza szafki i zauważyłem że Ewcia jeszcze śpi. Była nakryta kołdrą po uszy więc nic ciekawego nie zobaczyłem. Postanowiłem więc rozprostować kości i skoczyć do klopa. Gdy załatwiłem już niezbędne poranne sprawy, wynurzyłem się z łazienki i ujrzałem Ewcię siedzącą (niestety) plecami do mnie na łóżku, w samych stringach. Widok był oszałamiający. Nie wiedziałem co robić aż się wreszcie cofnąłem w stronę łazienki. Niestety Ewcia mnie też zauważyła i szybciutko założyła bluzeczkę którą akurat już miała w ręku.

- Nie bój się już się ubieram - powiedziała

- nie nie ja tylko chciałem....i nie wiedziałem jak mam dokończyć to zdanie.

- chciałeś sobie popatrzeć młody na gołą kobitkę co? Ale nie bój się za niedługo wyruszamy na plażę, więc się jeszcze napatrzysz.

Po półgodzinie spotkaliśmy się z rodzicami na jadalni na śniadanku. Omówiliśmy plany związane z wypadem na plażę a rodzice wypytali się nas jak się spało. Umówiliśmy się o 10:00 przed wejściem do pensjonatu. Wróciliśmy następnie do pokoi, aby przygotować się do wyjścia na plażę. Ewcia wypytała mnie czy lubię się opalać. Ja na to, że wolę kąpiel w morzu od smażenia się na słońcu, a ona że uwielbia słońce i brązowy kolor skóry i mogła by wylegiwać się na słońcu godzinami. Zabrała ze sobą ogromną ilość kremów i balsamów aby chronić swoją skórę przed poparzeniem. Następnie ...