Laska z chatu - niespodzianka - Opowiadania Erotyczne

Laska z chatu - niespodzianka

... dłuższej zabawie założyła sobie gumkę, dała mi go jeszcze raz do oblizania i zaczęła we mnie wchodzić. Wtedy dopiero zaczęło boleć. Darłem się, zakryła mi usta ręką. Dobijała coraz głębiej, ból był okropny. Musiała dobić do połowy. Wtedy zmieniliśmy pozycję. Leżałem na kanapie, zarzuciła sobie moje nogi na ramiona. Dobijała go coraz głębiej, splunęła na mojego kutasa i zaczęła go ostro walić. Po pewnym czasie ból połączył się z przyjemnością. Wyjęknąłem, że dochodzę. Waliła go ostro, wytrysk trafił na moją klatkę i brzuch, zebrała palcem trochę nasienia i oblizała go. Chwilę później wyszła ze mnie, zdjęła gumę i zaczęła sobie trzepać, doszła na moją twarz. Oblizałem usta.

Zmęczona padła na kanapę, kazała mi iść pod prysznic. Poszedłem do łazienki na parterze, ona poszła na piętro. Kiedy wyszedłem czekały na mnie moje ubrania, poskładane, obok karteczka, że bierze kąpiel a na mnie czeka opłacona taksówka. Ubrałem się i wyszedłem, taksówka odwiozła mnie na ten parking, z którego wcześniej mnie zabrała. Wysiadając patrząc kieszenie znalazłem w nich 500zł. Zdziwiłem się i poczułem się jak prostytutka. Wracając do domu, myślałem o tym co się stało, moje rozmyślenia przerwał dźwięk smsa. Gdy go otworzyłem zaniemówiłem - "Mam nadzieję, że Ci się podobało, chętnie się jeszcze z Tobą spotkam." - musiała zapisać sobie mój numer gdy byłem w łazience, to samo z tą kasą.

Mam nadzieję, że się spodobało. Liczę na komentarze. Być może ciąg dalszy nastąpi ;)