Potrzebowska mamuśka
Data: 21.12.2019,
Kategorie:
Dojrzałe
Autor: alladyn, Źródło: Fikumiku
... coś zrobić. Narzuciłam kurtkę i wyszłam do pobliskiego kiosku. Na szczęście, nie był jeszcze sterroryzowany przez walczących z pornografią młodych pryszczatych onanistów. Trochę mi było głupio, ale w końcu się przełamałam i poprosiłam o „Nowego Wampa". Biegłam do domu jak na skrzydłach, chociaż tego czegoś ze skrzydełkami wcale nie miałam między nogami. Obrazki były całkiem niezłe, ale przecież nie o to mi chodziło, chociaż podnieciły mnie jeszcze bardziej. Ogłoszenia towarzyskie też były nienajgorsze, ale ja nie miałam czasu czekać. Wreszcie znalazłam adres jakiejś agencji towarzyskiej. Klub S/M jakoś mnie nie zafascynował, więc szukałam czegoś innego. Wreszcie jest. Wciąż było mi trochę głupio, ale zadzwoniłam. Cena nie wydała mi się wygórowana. Czas oczekiwania dłużył mi się okropnie. Wreszcie zadzwonił dzwonek do drzwi. Otworzyłam i zrobiło mi się gorąco, także między nogami. To było to. I moja córka miałaby mi czego pozazdrościć. - Cześć! Jestem Romek. - Cześć! Poszedł do łazienki. To zrozumiale, ma chyba płacone od godziny. Chciałam tam wejść za nim, ale jakoś się wstydziłam. Wolałam poczekać w pokoju. Długo nie czekałam. Zresztą, co ja będę wam opowiadała o tzw. okolicznościach towarzyszących. Najważniejsze, że się doczekałam. I cos się we mnie obudziło, kiedy zobaczyłam jego chuja. Przyklękłam, żeby wziąć go do buzi i zaczęłam ssać jak noworodek ssie swoją matkę. Na początku był jeszcze obwisły, ale szybko wyprężył się w całej okazałości. Trochę żałowałam, że jest ...
... taki wymyty. Wolałabym, żeby bardziej pachniał samcem. Ale i tak był fantastyczny. Oderwałam się i w jakimś nagłym impulsie siadłam naprzeciwko. Rozwarłam nogi, demonstrując mu swoją kępę włosów. Ruszył w kierunku tego raju. Ułożyłam się lepiej i ujęłam jego fiuta dłonią, naprowadzając go tak, żeby główka znalazła się naprzeciwko łechtaczki. Czułam, jak jego żołądź rozsuwa moje wargi i wnika do przedsionka piczy. Moja łechtaczka wciąż pozostawała dokładnie naprzeciw przedziałka jego chuja. Zwarłam wokół niego uda i zaczęłam się lekko poruszać. Moja łechtaczka napierała na jego maczugę i nagle jednym sztosem wbił się we mnie do końca, po same jaja. Wydawało mi się wtedy, że mogę wchłonąć nie tylko jego, ale nawet ogiera. Zaczął mnie pierdolić. Zaciskałam ręce wokół jego karku. Moja picza miękła coraz bardziej. Słuchałam jego urywanego oddechu i nagle pomyślałam, że jest naprawdę zawodowcem. Ale jakoś wcale mi to nie przeszkadzało. Wręcz przeciwnie. Skojarzyło mi się to z moim upodobaniem do starszych, wyćwiczonych i lekko zużytych kutasów. Wnikał we mnie głębiej i głębiej, a jednocześnie zaczął pieścić moje piersi, chwytając rękoma za sutki. Zupełnie się zatraciłam, czując nadchodzący orgazm. Ale wtedy wyszarpnął się ze mnie. Tak właśnie wyszarpnął, bo moja piczka wcale nie chciała go puścić. A jego ręce zaczęły żądać czegoś ode mnie. Po chwili zrozumiałam czego. Posłusznie odwróciłam się na brzuch. Uniosłam pośladki. Trochę mnie zabolało. Był dość brutalny. Potem zrozumiałam, że ...