Zdradzony, Pocieszony i..... cz.5
Data: 25.12.2019,
Kategorie:
Geje
Autor: K.D, Źródło: SexOpowiadania
To był pochmurny poranek. Krajobraz za oknem wydawał się smętny i szary. Ale nie przeszkodziło to chłopcom obudzić się w dobrym nastroju. Pierwszy obudził się Oliwier. Pomimo koszmaru jaki go nawiedził w nocy, nie czuł zmęczenia. Spojrzał na swojego przyjaciela, który nadal był pogrążony w beztroskim śnie. Czuł od niego zapach malin i wanilii. Nie jest to typowy zapach dla faceta, ale Oliwierowi on nie przeszkadzał. Przysunął się bliżej do niego. Opuszkami palców zaczął łagodzić jego policzek. Delikatnie zszedł do ust. Muskał je. Czuł ich delikatność. Powodowało to, że chciał go pocałować. Jednak powstrzymywał się ponieważ nie chciał obudzić Oskara. Gdy tak się przyglądał, stwierdził, że jego przyjaciel jest….piękny. Piękny dla niego. Kosmyki brązowych i lekko falistych włosów opadały mu na twarz. Nie miał długich, ledwie sięgających do ucha, ale gęste i lśniące. Dobrze komponowało się to z jego śniadą cerą. Dopełnieniem tego były jasno-brązowe oczy, które skrywały się teraz pod powiekami.
Zaryzykował i odsunął lekko kołdrę z jego ciała. Podziwiał je. Każdy centymetr. Każdy widoczny zarys mięśni. Rejestrował każdy ruch klatki piersiowej, każde drgnięcie ciała. Patrzy na każdy dołeczek w jego ciele. Czy to było dziwne? Może. Chore? Nie. Gdy kogoś kochasz dostrzegasz w nim każdy szczegół niewidoczny dla innych.
Oskar przekręcił się na plecy, a ręce wywalił za siebie. Pozycja spowodowała, że kołdra zniżyła się bardziej z jego bioder powodując, że ledwo zasłaniała jego ...
... przyrodzenie. ,,Nosz… scena normalnie jak z filmów” pomyślał Oliwier. Nie mógł się potrzymać. Zaczął całować jego dołeczki, które miał na dolnej części brzucha. Robił to delikatnie. Po parę razy z każdej strony. Czasami przejechał po nich języczkiem. Przyjaciel zaczął lekko wzdychać przez sen. Podobało się to Oliwierowi. Leżał wzdłuż niego. Jego pocałunku kierowały się coraz wyżej. Całowały każdy element jego ciała. Dłonie włożył pod kołdrę i zaczął masować lekko wewnętrzną część jego uda. Powoli i delikatnie. Widział, że u jego przyjaciela zaczęła pojawiać się erekcja. Pieścił go tak jeszcze przez dłuższą chwilę. W końcu zsunął z niego kołdrę. Leżał przed nim, nagi i niczego nie świadomy. Choć… jego umysł rejestrował bodźce wywoływane przez pieszczoty.
Oliwier położył się na brzuchu i przysunął twarz bliżej członka. Ale nie zaczął go od razu pieścić. Rozchylił mu lekko uda i zaczął całować po ich wewnętrznej stronie. Umysł Oliwiera wpadł w trans. Całował jego uda schodząc w dół i z kierując się ku górze. Masując przy tym dłońmi jego skórę. Robiąc to czasami z jego ust wydobywał się cichy pomruk. Zapomniał o całym świecie.
Przez ciało śniącego Oskara zaczęły przechodzić przyjemne dreszcze. Oliwiera z transu wybudziły ciche jęki wydobywające się z ust Oskara. Jego człowiek nabrzmiał. Był gorący, a z główki zaczęła wyciekać przezroczysta i lepka ciecz. Oliwier zgiął lekko nogi przyjaciela. Językiem przesuwał po jego jądrach, czasami lekko je ssąc. Kciukiem zaczął masować ...