1. SUCZKA JEJ EKSCELENCJI


    Data: 14.06.2018, Kategorie: BDSM Trans Autor: akanah, Źródło: xHamster

    ... leżąco. Powoli stopniowo doprowadzałam ją do coraz większego podniecenia. Stosowałam przerwy, ale nie na tyle długie, aby utrzymać ją tuż, tuż. Jej kutas napęczniał bardzo, zaczęła mruczeć, sapać a w końcu, gdy zaczęła piszczeć i gdy wyczułam palcami włożonymi w jej dupkę skurcze gwałtownie wzmocniłam ssanie. Wytrysk soczku mało mnie nie utopił. Łykałam, krztusząc się i parskając aż poszło mi trochę nosem, tyle tego było. Po wylizaniu jej do czysta Julia przejęła pałeczkę. Nawet udało się jej postawić na baczność mojego małego bohatera. Szelmutka już potrafi dobrze ciągnąć laskę i wkrótce ja zaczęłam piszczeć i sapać. Nadspodziewanie obficie trysnęłam a Juli połknęła wszystko łapczywie. Potem wylizała mnie do czysta. Założyłyśmy majteczki i czekałyśmy pieszcząc się powoli. Przyszła ładna Domina, była dopiero początkująca, jako Domina, rozpoznałam to po symbolu, jakie nosiła. Każdy nosi przynależne swej pozycji w hierarchii znaki (nie powiem, jakie), ja i Julia też dostałyśmy i nosimy odpowiednie znaki. Zaprowadziła nas do innego pokoju, gdzie zobaczyłyśmy mały stół z przygotowanym jedzeniem. – To dla was, suczki. Pewnie jesteście głodne. Jej Ekscelencja kazała was nakarmić. – Powiedziała wskazując na stolik i wyszła. Pokój był nie duży, ale przytulnie urządzony. Jak zauważyłyśmy wszystkie pomieszczenia, w których udało nam się przebywać, były urządzone bardzo gustownie, wyciszone, z dywanami na podłodze i kotarami w oknach. Tak byłyśmy głodne, więc nie trzeba było nam ...
    ... powtarzać. Szybko załatwiłyśmy się z tym, co tam było na stole. A było smaczne. Siedziałyśmy cicho gawędząc. W pewnym momencie Julia uśmiechnęła się i uniosła spódniczkę. Zobaczyłam mały namiocik w jej majteczkach. – Budzi się. – Szepnęła czerwieniąc się. Kiwnęłam głową, ale nie dotknęłam namiocika ręką z obawy na wytrysk, była niezabezpieczona i mogła być plama. Wróciła ta sama Domina i zaprowadziła nas do poprzedniego pokoju. Długo jednak nie czekałyśmy. Przyszła starsza Mistress i powiedziała: - Jej Ekscelencja ma życzenie przyjąć was na prywatnej audiencji w Jej apartamentach. Jest to niespotykany wypadek, aby takie suki, na tym poziomie zostały przyjmowane na prywatnej audiencji i to w prywatnych pokojach. No przynajmniej ja nie pamiętam takiego przypadku. Idziemy! Poszłyśmy. Wprowadziła nas do małego pokoju w pastelowych kolorach. Przy oknie na rzeźbionym fotelu siedziała Madame Jowita. Spojrzała na nas i dyskretnym ruchem oddaliła Mistress. – Podejdźcie bliżej Moje sunie. – Powiedziała cicho. Podeszłyśmy, ale nie za blisko. – Jeszcze bliżej, no śmiało. Nie zjem was. Jesteśmy same. – Znowu podeszłyśmy. Tym razem bardzo blisko. Wzrok cały czas trzymałyśmy w dół a ręce za plecami. – Siadajcie tutaj przy mnie. – Powiedziała i ujmując nas za ręce posadziła przy sobie na podłodze. Siedziałyśmy po obu Jej stronach prawie dotykając sukni. Już tak dawno nie siedziałam tak blisko osoby, do której należałam. Naszły mnie wspomnienia z dawnych lat. Zaszkliły mi się oczy. Madame Jowita ...