była sobie Ania cz.4 - Opowiadania Erotyczne

była sobie Ania cz.4

... wypolerowałam mu chuja. A jeszcze jedna sprawa szmato, gumy też nie wypluwasz przez cały czas zajęć. I Tomek zaczął się śmiać. Odbyt się przyzwyczaił na tyle że mniej mnie już bolało ale czułam naprawdę głęboko jabłko w sobie. Chce mi się lać, powiedział Tomek, przytrzymaj mi chuja nad pisuarem. Podeszliśmy do pisuaru ja cały czas trzymałam mu rękę na kutasie, naciągnęłam skórkę, a Tomek zaczął mocnym strumieniem lać. Jak skończył wydał polecenie, wyliż, na co się pochyliłam i wylizałam kutasa z resztek jego moczu, czując słonawo gorzkawy smak. Dobra szmata. Tomek podciągnął dresy, wyjął telefon. Coś tam pogrzebał ja cały czas stałam przed nim z gumą w pysku i jabłkiem w dupie. Pokazał zdjęcie jakiejś dziewczyny. Poznajesz ją. Przyglądałam się przez chwilę. No to jest Twoja koleżanka z klasy. No tak, masz racje Anka, ona mi wisi trochę kasy i za to rucham ją w dupę, a ty masz gumę w swym ryju po tym ruchaniu i zaczął się śmiać. Aż mi się wyrwało, no to kurwa pięknie, ssie gumę wyjętą z dupy małolaty i mam jabłko w dupie. Co on jeszcze wymyśli???? Zabawa zaczęłam mnie powoli przerażać. Dostałam plaskacza w ryj, wypierdalaj uczyć bachory i po lekcjach melduj się tutaj, tylko zabierz wszystkie swoje rzeczy. Przez chwilę stałam w bezruchu po czym wolnym krokiem czując jabłko w dupie poszłam na lekcje….