1. Monika37 cz.47-Ulga


    Data: 30.12.2019, Kategorie: Nastolatki Autor: Monika 37, Źródło: Fikumiku

    Dojechałam do pracy nie wierzac w to co sie wydażyło i skad mogłam wiedzieć ,że swoja obietnice jak nie dam adresu to wysiądzie ze mną. Szkoda żeby nie tata to bym go nie wpusciła do chaty a znajac ojca nie pozwolił by mi zostawic gościa w srodku nocy pod drzwiami.Ja nie byłam taka jak rodzice życzliwi i pomocni .Nie mogłam spokojnie pracować myslac jak razem ze mna w łóżku leżał dotykajac mnie masując i liżąc . Tata nikomu nic nie powie bo skoro kolega tak jak usłyszał od niego to był spokojny a do tego nigdy nie chwalił sie kto kiedy przychodzi nas odwiedzać .pociłam sie na mysl bo przeciez mógł mnie przelecieć i co bym zrobiła wołając pomocy siostry i tego kolegi szwagra to byłby obciach ale na szczeście na zabawie sie skończyło bez seksu .Najlepiej by nie wychodzic z domu moze wtedy nic by mnie nie spotykało zaskakujac .Majac chłopaka i do tego zareczona nie powinnam do takiej sytuacji dopuścic ale stało sie bo skąd mogłam przypuszcząć ,ze natretny chłopak zrobi cos takiego i wysiądzie za mna ryzykując noc pod gwiazdami. Basia odrazu dostrzegła podkrazone oczy z niewyspania ale nie mogłam nic powiedzieć bo jesli nawet to i tak by mi nie uwierzyła .Gdy nie dawała spokoju powiedziałam ,ze dzieciak siostry chory i płakał za sciana wtedy dała spokój . Mój chłopak zadzwonił jak zwykle wiec na chwile powróciła radośc i usmiech na twarzy i obiecał wpasc w tygodniu wieczorem .Przyjeżdżał kiedy mu pasowało bo nadal miał co robić szyjując mieszkania w srodku nowego domu więc nie ...
    ... mogłam nalegac zeby codziennie wpadał do mnie i musiałam byc cierpliwa wiedząc , ,że bierzemy slub wkrótce.Za kazdym razem kiedy mnie odwiedzał odjeżdżając w nocy zawsze kończyło sie seksem po kilka razy więc po takiej wizycie wymeczona bylam .Sama nie wiem dlaczego z nim tak mi było dobrze i jak dotąd zaden facet nie dorowadzał mnie do takich ega orgazmów jak mój chłopak .powoli przestałam mysleć o chłopaku z pociągu mimo ,ze czasem spotykałam go na stacji w miescie i podchodził witajac sie namawiał na spotkanie ale odmawiałam mówiąc ,ze jestem juz zaręczona i nie da rady .Było mu smutnoi widzac po jego minie .Skad akurat teraz tak sie mna interesują teraz akurat jak jestem zajeta ale to nie mój juz problem. Mój chłopak mi sie podobał i straciłam dla niego głowe i nawet siostra zazdrościła nie mogac sie nadziwic skad go wytrzasnelam. Do tej pory nie wie jak sie poznalismy i jej nigdy nie powiem ,zazdrościła bo jej mąż to brzydal jak dla mnie .Wczesniej myslałam ,ze będe mieszkac razem z rodzicami i rozbudóje się dom by wiecej miejsca było ale jak sie zakochałam liczyłam na to ,ze chłopak zabierze mnie do siebie .Siostra dwoje dzieci ten jego kolega ciągle u nas a to szwagra kumple z pracy i balangi robia a mnie sie to nie podobało gdyz pijaństwa nie lubilam a pijanych facetów sie bałam.ja rozumiem mozna odwiedzac kogoś ale nie mieszkać spory czas u nas a szwagier o balowaniu myslał popisując sie przed kumplami .jak cos to pakowali mi sie do pokoju bo swój telewizor miałam i ...
«123»