1. Wycieczka rowerowa Asi


    Data: 09.01.2020, Kategorie: Pierwszy raz Autor: mroczny, Źródło: SexOpowiadania

    Tego dnia piętnastoletnia Asia była umówiona ze swoich siedemnastoletnim chłopakiem, Pawłem na wycieczkę rowerowa. Wakacje co prawda dobiegały końca, ale lato było jeszcze upalne, a oni oboje czas spędzali w miescie. Postanowili więc wybrać się rowerami za miasto, nad jezioro. Poznali się na poczatku wakacji nad morzem, gdzie oboje byli tam z rodzicami. Droga nad jezioro prowadziła najpierw wzdłuż szosy, a potem przez park. Asia jechała pierwsza, Paweł za nia z tyłu. Jechał cały czas wpatrujac się w jej tyłeczek. Cudownie wierciła nim na siodełku podczas pedałowania. "Może dzisiaj pozwoli mi na drobne pieszczoty" – pomyslał jak cudownie byłoby piescić jej pupcię choćby przez majtki. A gdyby pozwoliła mu wsunać rękę do majtek?!!! Dotykać jej nagich posladków, wsunać dłoń między posladki i dotrzeć do jej muszelki... Musiał przestać o tym mysleć. Penis w spodenkach prężył się z podniecenia i uwierał w czasie jazdy. Przyjechali nad jezioro. Oficjalne kapielisko było po drugiej stronie jeziora. Oni jednak zgodnie stwierdzili, że chca jechać na jakas dzika plażę. Pojechali więc scieżka wzdłuż brzegu. Była to zarosnięta, mało uczęszczana dróżka przez las jaki rósł nad jeziorem. W przeciwieństwie do wczesniejszego odcinka drogi, tutaj nie było żadnych innych rowerzystów. Jechali zupełnie sami. Asia zatrzymała się.
    
    – Strasznie goraco. Zdejmę bluzkę. Tu i tak nikt nas nie widzi.
    
    – Masz rację. Ja też zdejmę koszulkę.
    
    Asia chwyciła brzeg bluzki u dołu i sciagnęła przez głowę. ...
    ... Oczom Pawła, który na to patrzył ukazał się niebiański widok. Zobaczył oto dorodne, duże piersi swojej dziewczyny mocno wyeksponowane. Miała co prawda na sobie stanik stroju kapielowego. Lecz był on z żółtego, bardzo cienkiego materiału. I mocno przeswitujacego. Nie musiał się wcale mocno przypatrywać aby dostrzec zarys jej sutków z ciemnymi obwódkami. "O kurczę – pomyslał – założyła super stanik. Jak będzie mokry, na pewno będzie jeszcze mocniej przeswitywać." Podniecony zdjał swoja koszulkę. Ubrania włożyli do toreb, po czym ruszyli dalej. Teraz, gdy Paweł miał przed soba tę cudowna dziewczynę, zgrabnie poruszajaca się na rowerze, jego podniecenie znowu rosło. Do widoku slicznego tyłeczka doszły jeszcze duże piersi, nieco swobodniej niż wczesniej kołyszace się pod pochylona dziewczyna. Po przejechaniu około kilometra dotarli do małego wejscia do wody. Uznali jednak, że zobacza czy dalej nie ma czegos lepszego. Po przebyciu następnego kilometra dotarli do zacisznej zatoczki z małym piaszczystym wejsciem. Była też polanka, na której można było rozłożyć koc. Idealne miejsce. Postawili rowery z boku przy krzakach i rozłożyli koc w słonecznym miejscu. Asia zdjęła spodenki. Pod nimi miała majtki od tego samego kostiumu kapielowego co stanik. Tak samo cienki i przeswitujacy. Paweł, gdy się dobrze przypatrzył, zauważył pod nim delikatny, ciemny zarost jej wzgórka łonowego. Domyslał się, że założyła go specjalnie dla niego. A więc miała zamiar chyba na cos więcej mu pozwolić. Jego ...
«1234...7»