1. Mieszkanie nr 69 [Rozdział 1]


    Data: 17.01.2020, Kategorie: Geje Autor: JoeyTheCat, Źródło: Pornzone

    Od czasu przygody z Bartkiem postanowiłem być ostrożniejszy w poznawaniu nowych osób przez Grindra, czy jakąkolwiek inną apkę.
    
    Przez kilka najbliższych tygodni postanowiłem nie spotykać się z nikim by przygotować się do wkrótce zaczynających się studiów. Te tygodnie zleciały niesamowicie szybko, pewnie dlatego, że byłem zabiegany w poszukiwaniu podręczników, których listę dostałem na adres e-mail miesiąc przed rozpoczęciem semestru. Ostatni wolny wieczór postanowiłem spędzić PRZYJEMNIE w swoim łóżku - sam na sam z moim PRZYJACIELEM. Nie, mój przyjaciel to nie osoba, a przedmiot przydatny w chwilach takich jak ta.
    
    Pewnie spora część osób uznałaby to za jakieś problemy psychiczne, ale ja zdecydowałem zrobić to bardzo romantycznie. Przy kilku lampkach wina - które przywiozłem sobie z wakacji we Włoszech -, spokojnej muzyce i świetle zapachowych (w tym wypadku waniliowych) świec.
    
    Wziąłem długi relaksujący prysznic nacierając swoje ciało cudownie pachnącym lawendowym olejkiem, a następnie dogoliłem odrastające w kilku miejscach owłosienie.
    
    Wróciwszy do sypialni usunąłem z łóżka kołdrę i wyjąłem z szafki nocnej moje cudeńko. Usiadłem na łóżku i oparłem się o ścianę. Mój członek nie wiedzieć czemu był twardy i gotowy do zabawy już pod prysznicem. Nawilżyłem go olejkiem i zacząłem pocierać dłonią. Z moich ust wydobywały się ciche syknięcia i jęki. Rozłożyłem nogi na tyle szeroko by jedną ręką - nawilżoną olejkiem - móc dostać się do swojej dziurki. Środkowym palcem ...
    ... zacząłem ją delikatnie stymulować nie wsuwając go jeszcze do środka. Brakowało mi chwili dla siebie, więc nie miałem zamiaru się spieszyć.
    
    Po chwili wsunąłem palec do połowy i wyjąłem, powtórzyłem ten ruch kilka razy. Było cudownie. Mała przyjemność, a jednak przyjemność. W końcu palec wylądował we mnie niemal cały. Moja dziurka pulsowało zaciskając się na nim. Kilka minut później dodałem drugi - wskazujący - palec. Dźwięki wydobywające się z moich ust były już znacznie głośniejsze i znacznie bardziej intensywne. Rękę pieszczącą członka musiałem chwilowo zwolnić by nie dojść za szybko. W tym samym czasie włożyłem w siebie trzeci palec. Zamknąłem oczy i począłem się zadowalać. Moje ciało pragnęło więcej. Każdy mięsień w moim ciele zdawał się pulsować z rozkoszy.
    
    Gdy poczułem, że jestem gotowy nawilżyłem olejkiem zabawkę - przypominającą w 90% męskiego członka, mniej więcej tego samego rozmiaru co mój własny, czyli jakieś 15 centymetrów - i przyłożyłem go do rozgrzanej już dziurki. W kilka sekund zacząłem go sobie wkładać do środka wijąc się przy tym i przygryzając wargi. Mając go w sobie całego zdecydowałem się na set kilkunastu szybkich ruchów a następnie zwolniłem tempo. Jak wspomniałem wcześniej nie miałem zamiaru się spieszyć, więc chciałem by ta przyjemność trwała jak najdłużej. Mój kutas pulsował niemiłosiernie prosząc się bym się nim zajął. Nie wiem czy sprawiła to moja fantazja, czy doznałem 'nawiedzenia', ale ujmując go w dłoń poczułem na nim również coś w rodzaju ...
«12»