1. Nowa kolezanka z pracy cz.4 Ostatnia


    Data: 20.01.2020, Autor: iamnaughty1990, Źródło: Lol24

    ... bałaganu.
    
    Oczywiście nie byłem czyściochem najwyższej klasy bo dzisiejsze sprzątanie zajęło mi sporo czasu.
    
    - Włączę sobie telewizję.
    
    - Ok. Zaraz wracam.
    
    Wziąłem się na prędko za zmywanie. Rzucałem w jej kierunku jakieś pytania i przez chwilę odpowiadała na nie. Potem zamilkła a ja przyglądałem się talerzom czy aby są domyte. Cisza okazała się zbyt długa więc musiałem opuścić kuchnię.
    
    - Czemu się nie odzywasz?- zapytałem się pustego fotela.
    
    Rozglądając się dostrzegłem światło w łazience a po chwili usłyszałem szum wody z prysznica. Uszczypnąłem się w rękę aby się upewnić czy nie mam zwidów. Kiedy spojrzałem na rękę była bardzo czerwona a ja z automatu zacząłem ją pocierać. Jednak uszczypnięcie było prawdziwe a nawet przesadziłem z użyciem siły.
    
    Z ciekawości a raczej podniecenia, że to się dzieje naprawdę próbowałem uchylić drzwi ale przesunęła zasuwkę. Zapukałem i zapytałem:
    
    - Wszystko w porządku?
    
    Nie odezwała się ale zasuwka brzęknęła a ona stanęła przede mną.
    
    - Co taki niecierpliwy jesteś?
    
    - Myślałem, że ktoś cię porwał. Nic nie powiedziałaś.
    
    Szarpnęła mnie tylko za kołnierz koszulki i pociągnęła za sobą. Weszła do wanny i puściła wodę. Spłukiwała swoje ciało w tak perwersyjny sposób, że wzwód osiągnąłem niemal natychmiast. Może jej piersi nie były rekordowe ale dotknąć takich każdy by chciał. Stałem obserwując scenę jaką dla mnie odgrywała. Odchyliła głowę do tyłu kiedy słuchawka prysznica pryskała na cipkę. Drżała na każdy dotyk ...
    ... wody.
    
    Zrzuciłem koszulkę na podłogę, spodnie spuściłem razem z majtkami. Sięgnąłem po jej bieliznę by nakręcić zmysły. Stanik trzymałem w jednej a majteczki w drugiej ręce. Zapach jej ciała przyprawiał mnie o dreszcze. Otwierając oczy zauważyłem, że mi się przygląda. Przygryzła wargę i natychmiast roześmiała się widząc moją reakcję.
    
    Już chciałem coś powiedzieć ale przywołała mnie kiwając palcem. Jak posłuszny, wierny piesek zbliżyłem się do wanny. Usiadłem na brzegu jak kazała i stanęła nade mną okrakiem.
    
    Niczym pies śliniłem się na ten widok. Natychmiast objąłem ustami wargi sromowe chwytając jej tyłek w dłonie. Wbijałem się językiem tak głęboko jak tylko potrafiłem nosem wąchając jej krocze. Oblizywałem od dołu do góry i powrotnie a ona nadal naciskała łonem na moją twarz.
    
    - Tak jest pięknie- powtarzała jak mantrę kilka razy.
    
    Nie byłem w stanie nic powiedzieć więc robiłem to co do mnie należało. Moje usta wypełniały się sokiem jej wnętrza. Kiedy zabrakło mi tchu uniosłem ją wyżej i wszedłem do wanny.
    
    - Jesteś gotowy?
    
    Spojrzałem w dół i powiedziałem, że prawie.
    
    Uklęknęła przede mną i zaczęła rewanż. Przez kilka chwil bawiła się ręką a potem wsuwając centymetr po centymetrze połykała go całego. Ciepło jej buzi było niesamowite, że dreszcz wodzący po moim ciele niemal zwalił mnie z nóg przyprawiając prawie o wytrysk ale przeszło mi tak gwałtownie jak dreszcz.
    
    - Spodobało ci się.
    
    Kiwnąłem tylko głową i odchyliłem ją do tyłu siadając na brzegu wanny. ...
«1234...7»