1. Uwielbiamy eksperymentować


    Data: 23.01.2020, Kategorie: Klasycznie Autor: anonim, Źródło: Fikumiku

    ... ptaszek. Powiedziałam, że później się nim zajmę, ale teraz musi mnie porządnie zerżnąć. Spełnił moją prośbę. Wypięłam pupkę w jego stronę i włożył swój twardy koniuszek w moją wilgotną szparkę, a później coraz szybciej zaczął się w niej zagłębiać. Moje pośladki coraz mocniej obijały się o jego podbrzusze. Poruszając się we mnie masował moją łechtaczkę. Wiedziałam, że już długo nie wytrzymam. Byłam taka wygłodniała. Czułam, ze Michał tez za niedługo będzie szczytował, bo jego oddech stawał się coraz szybszy i zaczął cichutko jęczeć. Nagle poczułam ciepły strumień spermy tryskający w moim wnętrzu. W tym samym momencie ja także miałam orgazm wijąc się z nieopisanej rozkoszy. Opadłam na plecki, a on na mnie, przyciskając mocno swoje silne ciało do mojego. Jego mały ogierek jednak miał ochotę na dalsze igraszki, a ja mu to przecież obiecałam. Biały strumyczek jego śmietanki zaczął powoli wypływać z mojej muszelki kiedy klękłam między nogami, siedzącego na skraju łóżka . Chwyciłam jego męskość do ręki i masowałam posuwając najpierw delikatnie, a później bardziej zdecydowanie. Objęłam go spragnionymi wargami i zaczęłam leciutko lizać jego żołądź, wsadziłam go głębiej i ssałam patrząc do góry wielkimi oczkami na jego twarz, na której malowała się ogromna przyjemność. Głaskał mnie po karku i bawił się moimi włosami kiedy ruszałam swoją główką w górę i w dół. Patrzył na swój wielki członek znikający w moich usteczkach. W kulminacyjnym momencie wyjął go i spryskał smacznym kremem moja buźkę i piersi. Zlizałam część , żeby zobaczył jak bardzo mi smakuje, a resztę pomógł mi rozsmarować po moim ciele. Przytuliłam się do Michała , byliśmy jak jedno. Postanowiliśmy się razem wykąpać, ale nie tylko to robiliśmy pod prysznicem. Ale to już inna historia. Powiem tylko, ze tej nocy kochaliśmy się wiele razy i nie skończyło się tylko na tym jednym spotkaniu, bo od tej pory chodzimy ze sobą i uwielbiamy eksperymentować - nie tylko z jogurtem.
«12»