-
Instruktor na prawo jazdy
Data: 24.01.2020, Kategorie: Geje Autor: Diko, Źródło: Fikumiku
... chłopcem, ale coś mnie ruszyło. Nie mogłem zaprzepaścić takiej okazji. - Jest pan gejem? - zapytałem. Poczułem jak zaciskają mi się palce u stóp. Czekałem drżący na odpowiedź - Tak...jestem. A czemu pytasz? - Podobam się panu? - Tak. Jesteś dość miłym i przystojnym chłopakiem. - Ja jestem bi. - To dużo wyjaśnia - uśmiechnął się. Wydawało mi się jak by się do mnie zbliżał twarzą. Zrobiłem to co on. Nasze twarze dzieliła odległość może 15 cm. W tym samym momencie zaczęliśmy się całować. Namiętnie. Z języczkiem. Po 30 sekundach odsunęliśmy się od siebie i tylko patrzyliśmy. Jeden czekał na reakcje drugiego. - Chcesz czegoś więcej? - spytał Pokręciłem głową na tak. Wyszedł z samochodu. Ja zaraz zanim. Spotkaliśmy się przed samochodem. Objął mnie w panie. Po krótkich całusach pokierował mną tak że tyłkiem oparłem się o maskę samochodu. Zaczął mnie dotykać. Od brzucha jechał co raz niżej. Rozpiął mi spodnie. I zsunął jak najniżej. W tej chwili złapał mnie za uda i posadził na masce. Nogi podniósł mi do góry i zdjął spodnie całkowicie. Pochylił się tak że moje nogi spoczęły na jego ramionach. Ocierał mi się twarzą o bokserki na których były już mokre plamy. Penisek stał jak mógł. Smyrał go ustami. Powili zsunął moje czerwone bokserki z pupci, a potem całkowicie i odłożył na maskę. Jedną ręką trzymał mnie za udo a drugą obciągał mojego przyjaciela. Dyszał strasznie. Ja również. Podczas gdy on zajmował się moim kroczem ja rozsunąłem kurtkę. Po chwili wziął go do buzi. Najpierw ...
... powoli ruszał głową. Ssał go. Byłem w niebie. Dociskałem jego głowę do mojego krocza. Po chwili spuściłem mu się do buzi. Połknął. Nie spadła ani kropla. Wyssał mi go jeszcze dokładnie i podniósł się. Pomógł mi się przekręcić na brzuch. I włożył swoją twarz do mojej pupci. Lizał karzy jej kąt, a szczególnie odbyt. Jęczałem i wiedziałem co się będzie ze mną działo. Gdy boja dupka była staranie wylizana zszedłem z samochodu. Rozsunął spodnie. Domyśliłem się i uklęknąłem przed moim panem. Jego 20 cm penisa wyssałem jak tylko mogłem. Jajka również. Gdy się podniosłem wyjął z kieszeni wazelinę. Wziąłem trochę na rękę i wysmarowałem jego peniska. Pochyliłem się i oparłem na maskę. Wypiąłem się do niego pupcią. Nałożył trochę wazelinki na odbyt. Powoli wsadził 1 palec. 1 to za mało. Dołożył 2 i poruszał chwilę. Nagle poczułem jak we mnie wszedł. Krzyknąłem. Nie wiem czy z bólu czy z radości. Nie oszczędzał mnie. Od razu szybko zaczął się bawić. Byłem naprawdę głośno. Do tego macał moje zgrabne pośladki. Po 10 minutach intensywnego posuwania poczułem jak i on zaczął się wyginać. Wiedziałem co to oznacza. I nagle zalała mnie fala spermy. Była gorąca. Zanim jego ptaszek popadł zdążył jeszcze wykonać kilka ruchów. Wyszedł ze mnie i zanim coś zrobiłem wylizał mi jeszcze raz dziurkę. Po wszystkim się ubraliśmy i trochę całowaliśmy. Po została jeszcze godzina. Ją wykorzystaliśmy na jazdę skuterem. Motywacją dla mnie było że za każde dobrze wykonane zadanie dostaje buziaka od mojego faceta. ...