Przystojny weterynarz cz.1
Data: 26.01.2020,
Kategorie:
Geje
Autor: wayoko27, Źródło: Pornzone
Jest to moje pierwsze opowiadanie. Mam nadzieję że za bardzo was nie znudzi. Seks jest tylko częścią fabuły. Postaram się, aby każda kolejna część była coraz lepsza. Jestem wdzięczny za każdy komentarz i przepraszam za wszelkie błędy ortograficzne :)
Jestem Adrian mam 22 lat. Jestem niskim brunetem o dużych ciemnych oczach i krótką szyją. Mam trochę dłuższe brązowe włosy i jasną skórę. Moje usta i ręce są małe, oprócz tego posiadam jeszcze niezbyt duży nos i okrągłą twarz. Jestem niezbyt umięśnionym, lecz szczupłym chłopakiem. Od niedawna jestem gejem, nie miałem jeszcze ani dziewczyny ani chłopaka. Parę razy wyznałem swoje uczucia kilku dziewczynom, ale te mnie odrzucały ze względu na mój wzrost czy też jak to nazywały "brak prawdziwego męstwa". W ten sposób zostałem gejem. Szczerze powiedziawszy cały czas miałem nadzieję, że znajdę kogoś z kim będę szczęśliwy i razem spędzimy resztę życia ( tak wiem niby takie banalne, ale jednak brakowało mi czyjegoś ciepła, tego uczucia kochania i bycia kochanym ). Oczekiwałem tego dnia, jednak nie sądziłem że nadejdzie on tak szybko. Kilka dni temu postanowiłem przejść się na spacer, był akurat wieczór. Dobrą chwilę już spacerowałem, gdy nagle usłyszałem ciche miauczenie. Szedłem w stronę dźwięku. Zaprowadził mnie on do stojącej niedaleko mnie ławeczki. Rozejrzałem się dookoła, gdyż dźwięki ustały. Zobaczyłem wtedy ukrywającego się za ławeczką małego kotka. Widać było, że jest mu zimno, gdyż cały się trząsł. Futerko miał koloru ...
... czarnego, dlatego też na początku trudno było go dostrzec. Postanowiłem zabrać go do swojego mieszkania. Wziąłem kotka na ramiona i szybko pobiegłem w kierunku bloku, w którym mieszkałem. Gdy już dotarłem otworzyłem drzwi kluczem i wszedłem do środka. Odłożyłem kotka na podłogę i zacząłem szukać miseczki do której mógłbym nalać mu mleczka. Po kilku minutach znalazłem i podałem miseczkę kotkowi. Ten zaczął pić, szybko i łapczywie. Widok ten z jednej strony był zabawny, natomiast z drugiej pomyślałem wtedy o tym jak długo musiał być sam. Chciałem go zatrzymać, dlatego postanowiłem, iż z samego rana udam się do pobliskiego weterynarza. Dolałem kotkowi do miseczki mleczka i poszedłem się umyć. Wychodząc z łazienki zauważyłem, że kociaka nie ma w kuchni, poszedłem szybkim krokiem do salonu, tam jego też nie było, następnie udałem się do sypialni. Leżał na łóżku i spał. Nie chciałem go budzić, więc ubrałem bokserki ( gdyż wcześniej w ręczniku byłem ) i po cichu położyłem się na łóżku. Zagasiłem lampkę na mojej szafce nocnej i usnąłem. Obudziłem się o godzinie 8:00, otworzyłem oczy i zobaczyłem małą czarną główkę, która przyglądała mi się. Instynktownie podniosłem się w pośpiechu. Parę chwil później uświadomiłem sobie, iż przecież mam od wczoraj kota i zacząłem śmiać się z swojego zachowania. Wstałem z łóżka, ubrałem się oraz zjadłem śniadanie. Spojrzałem na zegar była godzina 9. Wziąłem ze sobą wszystkie potrzebne rzeczy i wyszedłem razem z moim kotkiem na rękach. Szliśmy do pobliskiej ...