1. Przystojny weterynarz cz.1


    Data: 26.01.2020, Kategorie: Geje Autor: wayoko27, Źródło: Pornzone

    ... przychodni weterynaryjnej. Otworzyłem drzwi i zobaczyłem parę osób, które czekało na swoją kolej. Podszedłem do recepcji i załatwiłem wszystkie formalności. Miałem zostać przyjęty jako czwarty. Usiadłem w poczekalni. Czas mijał, aż w końcu nadeszła moja kolej. Udałem się w kierunku pokoju, który wskazała mi pani z recepcji. Wszedłem i oniemiałem. Na krześle siedział bardzo, ale to bardzo przystojny mężczyzna. Widać było, że jest w podobnym wieku do mnie, może trochę starszy. Był wysoki, chudy oraz wysportowany. Jego twarz była okrągła, szyje miał krótką, jego brwi były szerokie i proste. Miał miły wyraz twarzy, spojrzenie przyjazne, a jego oczy były czarne i lśniły. Oprócz tego posiadał jeszcze wąskie ale seksowne usta. Zauważyłem, że ma ładną i jasną skórę. Jego ręce wydawały się gładkie, duże oraz posiadał długie palce. Spojrzałem na jego włosy były gęste, proste, brązowe i trochę dłuższe. Po prostu był atrakcyjnym, pociągającym i seksownym mężczyzną. Spojrzał na mnie. Zarumieniłem się, ale chyba nie zauważył, a przynajmniej taką miałem nadzieję. Gdy badał mojego kotka robił to bardzo delikatnie. Widać było, że lubił zwierzęta i nie chciał im wyrządzić krzywdy. Obserwowałem każdy jego ruch i miałem zboczone myśli. Chciałem, aby mnie tak dotykał. Rozpieszczał i doprowadzał do szaleństwa. Starałem się powstrzymywać, gdyż nie chciałem aby zobaczył, iż podniecam się na jego widok. Moje myśli przerwał jego głos, który oznajmił mi że z kotkiem wszystko w porządku jest tylko ...
    ... trochę wychudzony. W momencie, gdy przemówił do mnie jeszcze bardziej się podnieciłem, mógłbym słuchać jak mówi godzinami, ponieważ miał tak przyjemny głos. Wizyta niestety dobiegła końca. Byłem smutny, ale postanowiłem że za kilka dni znów przyjdę go zobaczyć. Przynajmniej wiem, że ma na imię Łukasz, tak pięknie, pasuje do niego. Poszedłem do mieszkania. Nakarmiłem kotka i wszedłem do łazienki. Wciąż myślałem o przystojnym weterynarzu, którego dziś spotkałem. Poczułem jak moje przyrodzenie staje. Zdjąłem spodnie i bokserki. Mój penis był już twardy i oczekiwał uwagi. Moje podniecenie rosło z każdą chwilą. Dotknąłem go jedną ręką i powoli zacząłem ruszać w górę i w dół. Waliłem sobie na myśl o Łukaszu. Zacząłem wydawać z siebie ciche jęki, wiedziałem że długo nie wytrzymam. W pewnym momencie doszedłem i zrobiłem coś czego nigdy bym się nie spodziewał. Oblizałem rękę na której znajdowała się moja sperma. O dziwo nie była taka zła. Wylizałem ją do końca wyobrażając sobie, iż jest to nasienie Łukasza. Było to strasznie podniecające. Pierwszy raz przydarzyła mi się taka rzecz. Chciałem więcej. Po paru minutach oprzytomniałem i zdałem sobie sprawę co zrobiłem. Umyłem rękę i ubrałem spodnie wraz z bokserkami, po czym wyszedłem z łazienki. Usiadłem na sofie, wziąłem pilota i puściłem jakiś film. Był on niezbyt ciekawy, dlatego też usnąłem podczas jego oglądania. Śnił mi się Łukasz, a dokładniej jak się razem całujemy oraz jak uprawiamy seks. Całował mnie i dotykał po całym ciele, ...