1. W piwnicy...


    Data: 02.02.2020, Kategorie: Brutalny sex Autor: Harley, Źródło: Pornzone

    Od ślubu każdy dzień wydawał mi się coraz bardziej szary i nudny, żona pod żadnym względem nie przypominała już siebie z dawnych czasów- zrobiła się marudna i czepliwa, wprost nie dało się z nią wytrzymać. Kiedyś energiczna i chętna w łóżku, teraz swoim narzekaniem potrafiła bez trudu ostudzić mój zapał. Chcąc nie chcąc zacząłem się rozglądać za innymi kobietami- najpierw po prostu patrzyłem na nie w miejscach publicznych i w internecie, ale z czasem zacząłem snuć coraz bardziej realne plany. Aż głupio to mówić, ale dopiero teraz udało mi się rozgryźć, co mnie kręci- z obecną żoną spotykałem się od pierwszej klasy liceum, wiec nie miałem czasu ani na eksperymenty, ani na szczególne wnikanie w siebie pod tym względem. Ostatnimi czasy jednak zauważyłem, że podnieca mnie uległość kobiet i pełna ich dominacja- a także, nie wiadomo czemu, niewinność. Przez to zacząłem się interesować jak najmłodszymi kobietami- oczywiście nie dziećmi, ale nastolatkami, dopiero wkraczającymi w okres współżycia płciowego- i nie mogłem się doczekać żeby urzeczywistnić swoją fantazję.
    
    Okazja zdarzyła się dość szybko- moja żona musiała polecieć na pogrzeb jakiegoś dalekiego stryja mieszkającego w Ameryce. Po odwiezieniu jej na lotnisko i nie usłyszeniu nawet zwykłego "dziękuję", z piskiem opon ruszyłem nie w stronę naszego domu, ale ku najbliższemu liceum.
    
    Jestem dość przystojny, i stojąc przy chodniku zauważałem spore zainteresowanie mną kobiecej części uczennic wracających z lekcji do domu. ...
    ... Zacząłem wypatrywać odpowiedniego celu i już chwilę później dojrzałem niską blondynkę o dość dziecinnej urodzie, ale i bardzo kobiecych kształtach idącą zupełnie samą z ciężką torbą niemal spadającą jej z ramienia. Natychmiast podbiegłem i uwolniłem ją od ciężaru.
    
    -Prawie by spadła!- zauważyłem ze śmiechem
    
    -Dziękuję- odpowiedziała niepewnie dziewczyna i ruszyła dalej, a ja razem z nią.
    
    -Czy mógłbym złożyć pewną propozycję?- spytałem, w odpowiedzi uzyskując tylko jeszcze bardziej niepewny wzrok dziewczyny- Pamiętaj, że w każdej chwili możesz po prostu powiedzieć "nie", wziąć swoją torbę i wrócić do domu. Ale jeśli jednak powiedziałabyś "tak"...- ciągnąłem dalej- to odprowadzisz mnie do domu, zjemy razem obiad przy lampce wina, zrobię ci długi masaż i, jeżeli będziesz miała ochotę, będziemy się kochać.
    
    -Pan żartuje?- zapytała dziewczyna próbując być ostra, ale w jej twarzy wyczytałem, że wcale nie powinienem się poddawać. Chciała po prostu, bym ją przekonał.- Czemu miałabym się zgodzić?
    
    -Bo uważam, że jesteś piekielnie seksowna- powiedziałem cicho- I wiem, jak ci sprawić rozkosz
    
    Oczywiście wcale nie miałem zamiaru doprowadzać jej do tego stanu, ale w gruncie rzeczy nie kłamałem. Spojrzała na mnie szeroko otwartymi oczami.
    
    -A jak ktoś się dowie? -spytała nagle
    
    -Zapewniam absolutną dyskrecję- powiedziałem stanowczo- Mnie też nie byłoby na rękę, gdyby ktoś się o tym dowiedział.
    
    -Więc dobrze-odparła dziewczyna, markując pewność siebie. Zdradzały ją tylko ...
«123»