W piwnicy... - Opowiadania Erotyczne

W piwnicy...

... drżące dłonie.- Chodźmy.

Całe szczęście że z żoną nie utrzymujemy żadnych kontaktów z sąsiadami z sąsiednich domów. Poprowadziłem blondynkę, która zdradziła mi, że ma na imię Asia, do głównych drzwi. Widać było że jest mile zaskoczona ładnie utrzymanym gankiem i dużą fasadą. Zatrzasnąłem za nami drzwi na zasuwkę i poprowadziłem niczego nieświadome dziewczę do piwnicy.

Kiedy zorientowała się, że nie doświadczy tu kwiatów, wina, świec i masażu? Może w momencie, w którym zobaczyła gołe, piwniczne ściany, i samotny materac na środku obskurnego pokoiku bez okien, a może chwile później, gdy zamknąłem za nią piwniczne drzwi na klucz.

-Co pan robi? O boże!- Przeraźliwie pisnęła dziewczyna i zachwiała się. Zamiast ją podtrzymać, stanowczo popchnąłem ją na materac.

-Zamknij ryj dziwko- usłyszałem swój własny zimny, kpiący głos. Poczułem się tak dobrze jak jeszcze nigdy, patrząc na tę przerażoną, drżącą dziewczynę w białej bluzce i spódniczce- Jeśli będziesz grzeczna nic ci się nie stanie. Prawdopodobnie.

Oczywiście zaczęła się drzeć o pomoc. Nie uciszałem jej więcej, tylko podszedłem do szafki w rogu, i wyjąłem przygotowane wcześniej zabaweczki, na widok których Asi głos uwiązł w gardle.

-Co pan chce mi zrobić?- zapytała niemal szeptem, wciąż wpatrując się w stos rzeczy.

-Och- znów zaśmiałem się- wszystko to, o czym myślisz.

Kiedy unieruchamiałem jej ręce i nogi wyrywała się płacząc i wrzeszcząc, ale w końcu dopiąłem swego. Leżała na plecach z rękami i nogami ...

... szeroko rozstawionymi, przywiązanych do rur od kaloryfera i szafki. Do ust, żeby trochę stłumić jej wrzaski, wepchnąłem swoje własne majtki. Widziałem obrzydzenie w jej oczach, kiedy próbowała je wypluć. Och, tak. Właśnie tak niewinnej kobiety pragnąłem. Która będzie wzdragać się przed wzięciem kutasa w usta.

A która będzie musiała zrobić nie tylko to, ale i więcej tego popołudnia.

Wziąłem nożyczki, i spokojnie zacząłem przecinać przez środek całe jej ubranie. Bluzka, spódniczka, staniczek i majteczki szybko w kawałkach znalazły się na podłodze. Wtedy, rozkoszując się jej przerażonym i obrzydzonym wyrazem twarzy zacząłem ją dotykać po całym ciele dłońmi i penisem w stanie erekcji. Wymiętosiłem dwie małe piersi, nie żałując sobie komentarzy : "Z takimi cyckami dziewczyno nie utrzymasz żadnego chłopaka. Musisz się nauczyć zajebiście lodzić" i "a suteczki trochę nierówne... zobaczymy za kilka lat". To rozpaliło mnie już do tego stopnia, że nie mogłem czekać dłużej. Wyjąłem majtki z ust dziewczyny i powiedziałem do niej:

-Teraz będę cię ruchał w usta. Jeśli mnie ugryziesz, nigdy już nie wstaniesz z tej podłogi.

Pierwsze ruchy w jej ustach były cudowne. Próbowała wyrwać się ze wszystkich sił, kręciła się, starała wierzgać, z jej ust dochodziły tłumione moim wsuwanym coraz głębiej chujem wrzaski i piski. Prawie usiadłem jej na twarzy, kręciło mnie to jak jeszcze nic nigdy w życiu, co jakiś czas dawałem jej jądra do polizania, i sam kierowałem jej głową, żeby musiała to ...