1. Wakacje z Przyjaciółką


    Data: 14.02.2020, Kategorie: Nastolatki Autor: Arczi34, Źródło: Fikumiku

    ... zaczęła uciekać wpadając na jakiegoś chłopaka. Od razu się przedstawił, zaczęliśmy rozmawiać, widać było, że Ola mu się spodobała. A jako, że ona nie była mi zupełnie obojętna to poczułem zazdrość, ale starałem się to ukryć. Po paru minutach rozmowy postanowiłem po prostu wrócić do hotelu. Zostawiłem ich na plaży. Odszedłem kawałek, Ola mnie dogoniła. -Co się stało?-zapytała. -Nic, co się miało stać. -Przecież widzę, jak Ci się mina zmieniła. Chyba nie jesteś zazdrosny, co? -Nie, spokojnie. -Mów co się stało, że tak odszedłeś. -Nie spodobał mi się ten gościu, tyle. -I dlatego postanowiłeś mnie z nim zostawić?! No kochany jesteś! I jeszcze kłamiesz! -Ja? Niby jak? -Chodź na ławkę.-Usiedliśmy razem-Nie umiesz ukryć zazdrości, wiesz? -Wiem, Ty mnie za dobrze znasz. Ale to samo z siebie... -Nie tłumacz się, nie chce tu nikogo poznać, przyjechałam z Tobą i jesteś moim jedynym facetem tutaj!-Objęła moje ramie. -Weź, bo się zarumienię. W tym momencie podeszła do nas pani sprzedająca róże. Kupi pan różę dla swojej dziewczyny? Oboje się zaśmialiśmy, ale zgodziłem się na kupno. -Proszę kochanie-powiedziałem wręczając jej różę. -Dziękuję skarbie-i dostałem buziaka w policzek. Chwilę jeszcze posiedzieliśmy, ale przegonił nas deszcz. Szybko znaleźliśmy się w hotelu. Po szybkiej kąpieli, rozpakowaniu swoich rzeczy, postanowiliśmy usiąść na tarasie, który na szczęście był zadaszony. Ola po kąpieli miała na sobie jedynie krótkie szorty i biały stanik, twierdząc, że jeśli w kostiumie się ...
    ... pokazuje całej plaży to mnie może tak. W sumie nie miałem nic przeciwko. Położyliśmy się na leżakach, które były ustawione obok siebie, rozmawialiśmy o dzisiejszym dniu. O tym jak te wakacje będą wyglądać. Ola schodziła na temat mojej zazdrości, pani sprzedającej róże, ale starałem się zmieniać temat. Po jakimś czasie leżeliśmy trzymając się za ręce, ponieważ widok morza, deszczu i tęczy doprowadził do "romantycznego" widoku. Słodzenie sobie tekstami typu "kochanie", "skarbie", wspominając dzisiejsze kupno róży dopełniły całości. Reszta dnia minęła w podobny sposób, wieczorem spacer po plaży. Gdy późnym wieczorem Ola się położyła widziałem, że jest jakaś inna. Usiadłem na jej łóżku. -Co się dzieje?-zapytałem. -Nic. -Nie kłam.-odgarnąłem jej lekko włosy z twarzy, zobaczyłem łzę. -Mówię Ci, że nic. -Boli Cię coś? Stało się coś? Zrobiłem coś nie tak? -Właśnie nie. -To co? Mów, nie dam Ci tak pójść spać. -Zrobiłeś wszystko dobrze, za dobrze.-odwróciła się. -Za dobrze? Nie rozumiem. -Powiem to zepsuje nam wakacje. -Mów. -Jestem Twoją przyjaciółką, a czuje do Ciebie coś więcej, rozumiesz? -Ja też.-wyszeptałem i cmoknąłem ją w ramie. -Mówię poważnie-odwróciła się w moją stronę -Ja też. -Przytul mnie. Tak też zrobiłem, czułem jej ręce zaciskające się na mnie. -Kocham Cię-szepnęła mi do ucha. -Ja Ciebie też.-po chwili ciszy dodałem-mogę Cię prosić, żebyś już nie płakała? -Dobrze.-odkleiła się ode mnie, szybko otarła łzy. Jej wyraz twarzy zmienił się o 180stopni. Na jej buzi pojawił się ...