1. Ostre igraszki z Panem B.


    Data: 23.02.2020, Autor: Beliebers, Źródło: Lol24

    ... się z twoimi poprzednimi chłopakami. Oni zawsze zostawiali zużyte prezerwatywy na wierzchu, co cię niezmiernie wkurzało!
    
    Kiedy i ty już wstałaś z podłogi, nabrałaś ochotę na prysznic. Ale nie zwykły prysznic, chciałaś jeszcze trochę pobawić się z Juju. Zawlokłaś go do kabiny i odkręciłaś wodę. Wzajemnie myliście własne ciała, chłopak nawet umył twoje włosy. Jednak z jaką delikatnością to robił! Traktował cię jak kamień szlachetny, jakbyś kosztowała miliony, a on nie chciałby cię stracić. Wcierałaś brzoskwiniowy żel pod prysznic w jego ciało, a potem przy pomocy wody je spłukałaś, traktowałaś go wtedy zupełnie jak małe dziecko. Spojrzałaś się na niego, tak cholernie go kochałaś. Tak bardzo chciałaś pokazać mu, że ci na nim zależy. W twoim ciele hormony szalały, więc nic dziwnego, że jedyną rzeczą jaka ci przyszła na myśl to uklęknięcie przed nim i zrobienie no… mm… po prostu trochę possać Jerrego. Zamieniłaś swoje myśli w czyny. Schyliłaś się, a chłopak z zadowoleniem wypisanym na ...
    ... twarzy chwycił twoją głowę. Wzięłaś Jerrego do ręki i zaczęłaś go pieścić. Ssałaś i lizałaś na zamian, kto by pomyślał, że czynność, która wydaje się być obrzydliwa dla ciebie była tak bardzo satysfakcjonująca. Włożyłaś Jerrego do ust i poruszałaś głową w przód i tył. Penis chłopaka stawał się coraz większy, czułaś, że zaraz wybuchnie. Coraz szybciej lizałaś Jerrego, jeden ruch, drugi i byłaś cała w białej lepkiej mazi. Na początku trochę cię to wystraszyło, ale po kilku chwilach nie robiło to na tobie wrażenia. Oblizałaś swój "brudny” palec wskazujący, patrząc przy tym prosto w oczy chłopaka. Nie muszę ukrywać, że świadomość, że nie wstydzisz się jego ciała, bardzo mu się podobała? Umyłaś się, a chłopak z wieeelkim uśmiechem na twarzy wyszedł spod prysznica.
    
    Dalszą część dnia spędziliście na wspólnym leżeniu na łóżku. A książka? Upiekło ci się, nauczycielka zachorowała i miałaś dodatkowo miesiąc czasu
    
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    
    Licze na szczere komentarze. 
«123»