Olivia, Victoria - cz. V
Data: 24.02.2020,
Kategorie:
Klasycznie
Autor: franko/domestico, Źródło: Fikumiku
Robert obudził się pierwszy. Słońce stało już wysoko, a jego promienie przytłumione firanką i zasłonami tworzyły swoistą girlandę barw. Otrząsnął się ze snu i przypomniał sobie wszystkie wydarzenia w nocy. Z rozczuleniem spojrzał na śpiące obok niego dziewczyny. Jakby powodowana wewnętrznym impulsem, jako druga obudziła się Olivia. Przetarła zaspane oczy i widząc, że Robert nie śpi i patrzy na nią, uśmiechnęła się radośnie i szybko przysunęła się do niego. Zarzuciła mu ręce na szyję i zaczęła obcałowywać jego twarz, by po chwili przycisnąć mocno swoje usta do jego ust. Pocałunek z początku nieporadny zaczął przekształcać się w klasyczny pocałunek miłosny. Wyczuła swobodny dostęp i wprowadziła swój języczek do jego ust, zaczynając ich penetrację i miłosne spotkania z jego językiem. Wkładała w to tyle zapału, że Robert zaczął jej odpowiadać tym samym, sprawiając małej wyraźną radość i przyjemność. By było jej wygodniej, wgramoliła się na niego i wyczuła, że na dole jest nagi, tym bardziej, że jego członek wyraźnie pobudzony jej karesami, stał już sztywno na baczność. Mała spryciara natychmiast zsunęła się w dół i objęła nogami jego męskość, drażniąc szybkimi ruchami jego członka i swoją cipkę. Zdał sobie sprawę, że długo nie wytrzyma i musi coś zrobić, aby powstrzymać Oliwię. – Chodź tu do mnie! – poprosił. Przesunęła się do góry. – Dlaczego wujku? – zapytała szeptem, nie chcąc obudzić Victorii. - Bo pobrudziłbym ciebie i siebie! – odpowiedział również cicho. – Chcesz, żebym ...
... cię popieścił? – zapytał. – Tak, pieścić wujku! – szybko odpowiedziała. – To połóż się, tak jak wczoraj – powiedział. Szybko odwróciła się do niego tyłem i przysunęła swoja pupę do jego krocza. Chwyciła jego sztywne prącie i nakierowała na swoją cipkę. Wpychając swoja pupę w jego krocze, nasunęła się cipką na jego żołądź i zaczęła wykonywać drobne ruchy posuwisto – zwrotne, stymulując siebie i jego. Sięgnął ręka do jej piersi i zaczął je delikatnie masować, zahaczając o sztywne brodawki. Potem zsunął rękę na brzuch i łono, pieszcząc cipkę i stymulując łechtaczkę. Po chwili dupka Olivii zaczęła pływać, a cipka wydzielać duże ilości śluzu. Przez chwilę przebiegła mu myśl, że w tym stanie podniecenia, mając tak wyeksponowaną cipkę, wystarczyłoby tylko mocne pchnięcie, aby ją pozbawić dziewictwa. W tym momencie poczuł, jak cipka Olivii zaciska się na jego prąciu, a mała prze w jego kierunku, chcąc jak najgłębiej wepchnąć sobie penisa w pochwę. Gdyby w porę nie zareagował i nie zacisnął ud, uniemożliwiając w ten sposób dalsze wsuwania penisa, dziewczyna sama pozbawiłaby się błony. Szczytowała i mocno wciskała się w jego uda, wyraźnie niezadowolona, że nie może głębiej nadziać się na jego penisa. On w dalszym ciągu delikatnie masował jej podbrzusze, cipkę i odbyt, czując jak coraz bardziej się odpręża i uspokaja. Odwróciła się do niego i mocno przytuliła, chwytając mimochodem jego sztywnego penisa. Widząc jej nienasycenie, wiedział już, do czego to doprowadzi, więc udał, że musi iść ...