1. Dziecko. 13


    Data: 08.03.2020, Kategorie: Sex grupowy Hardcore, Autor: ---Audi---, Źródło: xHamster

    ... nowy początek mojego życia. Dla tej chwili żyłam i dla niej tęskniłam. TAK.
    
    ****
    
    - Chłopaki, jak tam idzie robota ?
    
    - Szefie, kończymy dzisiaj kuchnię, łazienka cała odpicowana, reszta też, zieleninę przed domem to ogarniemy w poniedziałek i niech ten architekt wnętrz więcej się nie czepia.
    
    - Wiecie jaki jest dokładny, kupę forsy bierze i chce się wykazać...
    
    - Ale bez przesady, chałupka zrobiona na 120 %. wszystko gra.
    
    - Ok, lecę...
    
    Kupiłem dom do małego wykończenia, dobrze mi idzie, muszę mieć chałupę na laski, tutaj będą się bawić i wrzeszczeć do bólu, nikt nie usłyszy.
    
    I poziom podniosę, samochód już mam, teraz chata.
    
    Sms.
    
    - Panie potrzebuję Twojej spermy, Twojego kutasa, Twojego dotyku i zerżnięcia, proszę...
    
    No proszę, ale suczka ma wyczucie, zapinam dom to i ją zapnę. Tylko, że ona jest z tą spermą nachalna, to samo było przy jej pierwszym dzieciaku, czyżby historia się miała powtórzyć ?
    
    Ale nie ze mną te numery, teraz jak chcę naprawdę żyć jak król, nie wrobi mnie w następnego dzieciaka. Co prawda, nie wspomniała do dzisiaj o nim, ale jestem pewien, że to moje. Jest dobra, ale ja o swoje interesy muszę dbać sam. Nie wiadomo, co życie przyniesie.
    
    Niech czeka.
    
    Telefon.
    
    - Co tam architekcie ?
    
    - Dziś, nie ma sprawy, chłopaki wykończyli wszystko, ok, jak chcesz to przyjeżdżaj, jestem na chacie.
    
    - Cześć.
    
    - Cześć.
    
    - Sprawdzę ostatnie roboty, i można będzie zakończyć dziennik budowy. Papiery muszą być.
    
    - Super, ...
    ... chałupa gotowa do zamieszkania, podjazd i zieleninę w przyszłym tygodniu, ale w środku jest ok. Możesz ściągać panienki...
    
    - Nie od razu.
    
    - Już ja cię znam, a co ci przeszkadza w dobrej imprezie na uroczystość zakupu ?
    
    - Przyniosę szampana i kieliszki i jazda, Jacek też przyjedzie, już się pytał...
    
    I wtedy mnie olśniło...
    
    - Ok, jutro przywiozę bardzo chętną panienkę, zgrabna, ładna i lubi się pieprzyć ?
    
    - Jestem za, weźmiemy ją w obroty...
    
    - I ma słabość, lubi spermę w środku. bez gumy, a gwarantuję, jest czysta, to mężatka z dzieciakiem...
    
    - Uwielbiam takie, prawie jak w domu.
    
    - Powiedz to Jackowi, że można suczkę zapiąć, ona to uwielbia, aha, i dość szybko dostaje orgazmy, ma tę słabość...
    
    - O kurwa, kocham takie suki... już nie mogę się doczekać... to kiedy ?
    
    - Jutro, po 17 ją przywiozę, ale nie dajcie poznać po sobie, dopiero jak zrobię numer z zaciemnieniem, to ją obrobicie...
    
    - Jak zawsze.
    
    Wyślę jej smsa, zdziwi się laska.
    
    - Jutro, 17, bluzka przeźroczysta, pończochy siatkowe, spódnica do pół dupy i szpilki 12 cm. Pod galerią. Podjadę.
    
    ****
    
    Nagle poczułam szarpnięcie głowy w dół. Policzkiem dotknęłam jakiegoś kutasa. Co się dzieje, wróciłam na ziemię od razu. Kto tu jeszcze jest... ?
    
    Chciałam ściągnąć opaskę, ale mój z tyłu, mimo, że się zlał, nie wyciągnął, tylko chwycił moje ręce i pociągnął do siebie, byłam bezbronna, walona nadal i z próbą wepchnięcia kutasa w moje usta.
    
    Ktoś nie wyszedł, podjarał się naszym seksem i ...
«12...456...»