1. Adam - mąż kuzynki


    Data: 10.03.2020, Kategorie: Geje Autor: Xavier, Źródło: Pornzone

    ... że trwa to wiecznie, że chce udusić mnie swoim wielkim kutasem, ale gdy zaczynało mi brakować powietrza poluzował nieco uścisk. Odsunąłem się wypuszczając fiuta z ust i łapiąc duży, głośny haust powietrza. Nie uciekłem jednak daleko ponieważ Adam wciąż trzymał rękę na moim karku. Łapiąc kolejne hausty powietrza podniosłem wzrok na jego twarz i w tym samym momencie dostałem z liścia w twarz.
    
    Gdzie cwelu, pozwoliłem Ci skończyć? - zapytał po czym nie czekając na odpowiedź ponownie nakierował moje usta na swojego sterczącego penisa.
    
    Wszedł głęboko, znowu czułem jak jego główka drażni moje gardło, tym razem jednak nie trzymał mnie w jednej pozycji a zaczął ruszać moją głową nadając tempo zabawy. Byłem jednocześnie podniecony i przerażony. Czułem bolesne plulsowanie na twarzy w miejscu gdzie Adam sprzedał mi liścia z drugiej jednak strony czułem również jak mój fiut ponownie zaczyna napierać na materiał moich ospermionych bokserek.
    
    Moje podniecenie rosło za każdym razem gdy jego fiut zagłębiał się w moich ustach. W końcu przestałem się opierać i zacząłem posłusznie obrabiać mu pałę zgodnie z nadawanym rytmem. Spojrzałem w jego twarz i zobaczyłem, że on również się we mnie wpatruje z bezczelnym uśmieszkiem typowego samca alfa zabawiającego się swoim cwelem. Znałem dokładnie ten uśmieszek, tak samo wpatrywał się we mnie Darek gdy jebał moje gardło. Widząc ten wyraz twarzy wiedziałem, że nie zdradzi mojej tajemnicy ciotce ani Ance, ale jednocześnie byłem pewien, że to ...
    ... milczenie będzie mnie słono kosztować.
    
    Z zamyślenia wyrwało mnie donośne skrzypnięcie materaca. Adam momentalnie zastopował jebanie mojej twarzy i zaczął nasłuchiwać.
    
    - Na balkon pedale, tylko cicho. - wyszeptał stanowczo.
    
    Gdy wyślizgnęliśmy się na balkon Adam przymknął drzwi po czym rozłożył się na leżaku ciotki i odpalił papierosa. Stałem w swoich ospermionych bokserkach wpatrując się w jego zajebiste ciało i lśniącego od mojej sliny kutasa.
    
    - Na co czekasz cioto, na kolana i do mnie. - powiedział tak stanowczo, że nie ośmielilem się wdawać w dyskusję.
    
    Uklękłem i na kolanach zbliżyłem się do rozwalonego na leżaku Adama. Chciałem chwycić dłonią jego fiuta gdy dostałem strzał po łapach.
    
    - Gdzie z tymi łapami cwelu. Chodź tu, bliżej! - syknął, po czym wsunął prawą rękę pod głowę eksponujac swoją porośniętą zlepionymi od potu własami pachę. - Liż cwelu!
    
    Zgodnie z poleceniem przyssałem się i zacząłem lizać jego spocone pachy. Po chwili złapałem się na tym, że coraz łapczywiej liżę jego ciało a mój fiut staje się coraz twardszy. Po jakimś czasie Adam chwycił mnie za podbrudek i wydmuchnął prosto w twarz dym papierosowy, momentalnie zacząłem się krztusić a on sprzedał mi kolejnego liścia w twarz.
    
    - Mówiłem, że masz być cicho cwelu. Chyba nie chcesz by ktoś się dowiedział czym jesteś?
    
    - Nie, nie chcialbym, nie mów niko... - w tym momencie dostałem kolejnego liścia w twarz.
    
    - Posłuchaj jebany złamasie, nie zwracaj się do mnie jak do równego sobie. Masz się do ...