1. Opiekunka


    Data: 15.03.2020, Kategorie: Pierwszy raz Autor: zaqwertu, Źródło: SexOpowiadania

    ... klapsa. Niezbyt mocnego, ale wystarczającego aby po pokoju rozszedł się plask, a na pośladku został ślad dłoni. -Ej! - krzyknęła. -Spokojnie. - zacząłem zataczać kręgi na pośladku wokół śladu który zostawiła moja ręka. -Mówiłaś mi wczoraj, że byłaś gimnastyczką. Udowodnij to. Zrób szpagat. -Czy ty nie możesz dać mi już spokoju? Pokazałam Ci mały zboczku to co chciałeś zobaczyć. Wystarczy! - powiedziała przez zaciśnięte ze złości zęby. -Ja powiem kiedy wystarczy, a teraz wykonuj polecenia jeśli chcesz jeszcze pracować w firmie mojego ojca. - Powiedziałem, sam siebie zaskakując tym jak bardzo potrafię być pewny siebie. -Zaczynaj. - Nakazałem stanowczym głosem. Kucnąłem u jej stóp, a ona wzięła głęboki oddech po czym zaczęła delikatnie rozsuwać nogi, opuszczając się niżej i niżej. Gdy zjechała już do samej ziemi wyciągnąłem dłoń w kierunku jej łona. Wystawiłem palec wskazujący i zacząłem powolnymi ruchami wodzić wzdłuż warg sromowych. Patrzyła na mnie jedynie szeroko otwartymi oczami. Delikatnie jęknęła gdy wsadziłem palec do środka, ale nie protestowała. Zacząłem spokojnie poruszać się w niej. Chyba zaczynała się już robić wilgotna co dowodziło, że jest w tej zabawie coś podniecającego również dla niej. Wyciągnąłem z niej palec i wsadziłem jej go do ust. -Dobre? - spytałem. -Sam spróbuj. - odparła. Pochyliłem się znowu i całą dłonią rozpocząłem masaż jej szparki. Moja bogini pojękiwała cicho, gdy stymulowałem jej łechtaczkę, chociaż cały czas sprawiała wrażenie chcącej to ...
    ... przerwać. Po chwili takich pieszczot ponownie wsadziłem palec do środka, a potem drugi. Zachwiała się gdy próbowałem dołożyć kolejny. -Uspokój się! Nie pchaj tam całej łapy. - znowu zaczęła się buntować. Uznałem, że trochę zwolnię tempo i znów przejdę do napawania się pięknem jej ciała. -Okej. Ładny szpagat. - stwierdziłem. - A teraz oprzyj się na dłoniach, głowa nisko i dupka wypięta do góry! -Zbok. Wstrętny zbok i szantażysta. - protestowała Magda, jednocześnie wykonując polecenie. Położyła się na piersiach z tyłkiem uniesionym do góry i delikatnie rozchyliła nogi. Polecenie wykonała bez najmniejszych fochów. Znowu zacząłem wodzić dłonią po jej pośladkach, udach, odbycie oraz cipce. Drażniłem jej wargi sromowe oraz łechtaczkę. Dałem jej jeszcze jednego klapsa. Podobało mi się to, że jest ode mnie zależna. -Masz już to czego chciałeś? Jak długo będzie to jeszcze trwało? - Moja niewolnica zapytała po chwili. -To zależy tylko od Ciebie. - odparłem. Zbliżyłem się do niej. Pochyliłem się i pocałowałem jej prawy pośladek, nie odrywając ust chciałem dojechać do cipki. Niestety gdy tylko dotarłem językiem do jej dziurki Magda w sekundzie wykonała pełen obrót i usiadła na ziemi, zasłaniając dłońmi swoją nagość. -Dość! - Zaprotestowała naprawdę stanowczo. -Masz dopiero czternaście lat. Jesteś jeszcze dzieckiem i nie możemy tego robić. Przepraszam, ale to co tu zaszło to błąd. Nie mogę tego kontynuować. -Daj spokój. Rób co mówię. -Nie. Kończymy to teraz. Tak nie można. Ty nie masz nawet ...
«12...678...»