1. Smak jak ambrozja


    Data: 16.03.2020, Kategorie: Klasycznie Autor: anonim, Źródło: Fikumiku

    ... natychmiast włożył swój korzeń gdzie trzeba i zaczął solidne rżnięcie. Widok miałem doskonały. Jego pchnięcia były mocne i długie, Jej biust zwisając swobodnie kołysał się rytmicznie i coraz szybciej. Po chwili zaczęła jęczeć a on sapać, w pewnym momencie silny dreszcz przeszył jej ciało i wszystkie mięśnie wyprężyły się w orgazmie. Jednak kutas konduktora ciupciał dalej, coraz mocniej i szybciej, aż wreszcie znieruchomiał na chwilę a potem zaczął się znów poruszać tym razem powoli i delikatnie. Wreszcie konduktor wycofał swój ogromny sprzęt ociekający spermą i zaczął się z nim mocować chowając go do spodni. Ona klęczała z wypiętą, odsłoniętą pupą nieruchomo i spokojnie. Konduktor nasuną jej spódniczkę. W tym momencie ocknąłem się, że oni już skończyli. Stanąłem szybko przy oknie z niedopałkiem papierosa, udając że palę. Kątem oka zauważyłem konduktora, który wychodząc z przedziału spojrzał na mnie badawczo, lecz ja nie odwróciłem się ciągle patrząc w ciemną noc. Gdy wszedłem do przedziału Ona siedziała na swoim miejscu z nogami wyciągniętymi na przeciwległym fotelu. Usiadłem na swoim miejscu i jak poprzednio wcisnąłem się w kąt. - Podobało ci się - zapytała lekkim głosem. - Co? - próbowałem udawać zdziwienie. - Przecież widziałam, że patrzysz. To dla ciebie było to przedstawienie. - Fajnie ale nie lubię cukierków za szybą - Więc wejdź za szybę Wszedłem. Ledwo zdołałem się ruszyć ze swojego kąta a Ona zatrzymała mnie wyciągniętą bosą stopą, opierając mi ją na piersiach. ...
    ... Ująłem Jej nogę i zacząłem delikatnie gładzić od stopy, kostki, coraz wyżej. Gdy dotarłem do końca nogi moja dłoń napotkała łono całe ociekające spermą i śluzem. Było to tak niewiarygodnie podniecające, że poczułem mrowienie w całym penisie. - On spuścił się w tobie, nie obawiasz się tego? - Mój mąż jest ginekologiem, jestem dobrze zabezpieczona Po tych słowach wstała z fotela i uklękła przede mną. Bez zbędnych ruchów rozsunęła mi spodnie i wyjęła mojego penisa, który przy kogucie konduktora wyglądał jak mały Jaś. Jej to chyba nie przeszkadzało, włożyła go sobie do ust i bardzo profesjonalnie zaczęła się nim zajmować. Z resztą nie musiała tego robić zbyt długo bo mój kutas stał jak żołnierz na warcie honorowej. Wtedy wstała, odwróciła się do mnie tyłem, podniosła spódniczkę i usiadła na członku. Penis wsunął się do Jej pochwy z lekkim mlaśnięciem. Myśl o tym, że przed chwilą spuścił się tam inny facet podniecała mnie niesamowicie. Zaczęła rytmicznie poruszać się do tyłu i do przodu, sama nadając tępo jakie Jej odpowiadało. Ruchy były powolne i długie, moje podniecenie właściwie wzrosnąć już nie mogło. Przytrzymałem jej biodra i kilkoma szybkimi ruchami spowodowałem wytrysk, puściłem Ją a Ona wykonała kilka spokojnych ruchów i wstała z mojego Jasia. Usiadła ni na brzuch tak że Jej cipka była dokładnie nad penisem, podniosła go bo zaczął powoli opadać i zaczęła nim pieścić swoją łechtaczkę. Wszędzie tam było pełno spermy więc nie było to dla mnie nieprzyjemne, wręcz przeciwnie, ale ...