1. Kolega ze studiów cz.I


    Data: 18.03.2020, Kategorie: Geje Autor: 20yolo, Źródło: Pornzone

    ... została powodzeniem. Jedyne, co na tamten moment mogłem uznać za porażkę był fakt, że po tym jak przez dłużą chwilę wpatrywałem się w odsłoniętą część jego ciała, przerzuciłem wzrok na jego oczy. Byłem pewny, że to widział, bo spojrzał się na mnie wtedy znacząco i uśmiechnął, po czym odwrócił wzrok. Nie wiedziałem jak to się skończy i na tamtą chwilę raczej nie byłem chętny, by poznać skutki mojego zachowania.
    
    Zajęcia skończyły się i cała grupa spoconych chłopaków wróciła do szatni. Zawsze ukradkiem obserwuję ciała chłopaków, którzy przebierali się razem ze mną w szatni. Tamtego dnia mój wzrok skupił się na jednej osobie. Kolega sprawiał jednak wrażenie zupełnie obojętnego, bo podczas zmiany ubrania nie spojrzał na mnie ani raz. Nie lubię się spieszyć, dlatego zwykle przebieram się dosyć wolno i zawsze zostaję w szatni jako jeden z ostatnich. Mojemu obiektowi westchnień widocznie też się nie spieszyło, bo w szatni zostało nas jakieś pięć osób. Gdy skończyłem się przebierać, poszedłem jeszcze do toalety umieszczonej w szatni. Myślałem, że nikogo już nie będzie, kiedy stamtąd wyjdę, ale okazało się, że byłem w błędzie. Otworzyłem drzwi od toalety, a w szatni został tylko on, do tego drzwi szatni zostały zamknięte na klucz od wewnątrz. Nie wiedziałem, co mam zrobić, ale nie musiałem długo czekać na jego ruch. Idąc powolnym krokiem w moją stronę, kolega zdjął swoją koszulkę, a następnie popchnął mnie delikatnie w stronę ściany. Oparłem się o nią i wtedy on zbliżył do mnie ...
    ... swoją twarz. Kiedy był zaledwie kilka centymetrów od mojej wyszeptał do mnie "Jestem Szymon.", po czym zaczął mnie całować. Staliśmy tak podnieceni przez około trzy minuty, zdążyliśmy wymienić kilkanaście gorących pocałunków w usta i szyję. Postanowiłem wtedy wziąć sprawy w swoje ręce, zdjąłem swoją koszulkę, a jemu rozpiąłem rozporek. Moc najbardziej namiętnych pocałunków jakich doświadczyłem w swoim życiu nie ustawała, ale z czasem Szymon zaczął całować mnie po szyi, sutkach i brzuchu, aż wreszcie zszedł na tyle nisko by uklęknąć. Szybkim ruchem rozpiął mi rozporek i zdjął spodnie, a następnie ssał moją twardo stojącą pałę. Starał się patrzeć w moje oczy przez cały czas, dzięki czemu przyjemność spotęgowało patrzenie wprost na jego głębokie i ciemnobrązowe oczy. Po dłuższej chwili postanowiłem się odwdzięczyć i wyciągnąłem ze spodni jego sprzęt. Byłem pozytywnie zaskoczony rozmiarami, na oko jakieś 20 cm. Bujne owłosienie w kolorze ciemnego blondu sprawiło, że podnieciłem się jeszcze bardziej. Zacząłem od delikatnego polizania główki jego kutasa, po czym głęboko wsadziłem go w gardło. Delikatnymi ruchami starałem się sprawić mu przyjemność z pozytywnym skutkiem, o czym świadczyły jego pojękiwania i uśmiechy skierowane w moją stronę. Od czasu do czasu ssałem jego owłosione jaja, a on trzymał mnie za włosy, patrząc prosto w moje oczy. Po kilku minutach doprowadziłem go do orgazmu, pozwoliłem mu spuścić się prosto na moją twarz, po czym zlizałem to, co mogłem, a resztę zlizał on, ...