1. Seks w łazience


    Data: 22.03.2020, Kategorie: Klasycznie Autor: anonim, Źródło: Fikumiku

    Stefan wziął ślub z Haliną w połowie grudnia, a już na początku stycznia dostał powołanie do wojska, tak że nie zdążył się nacieszyć swoją młodą i bardzo seksowną żoneczką. Dopiero po przysiędze dostał pierwsza przepustkę i napalony jak cholera jechał pociągiem do domu. Żona czekała za nim na dworcu i szybkim krokiem poszli do swojego gniazdka. Ledwo weszli do mieszkania, już Stefan zaczął dobierać się do swej żoneczki. Szybkim ruchem zdjął jej bluzkę, pod którą nie miała stanika i chwycił jej duże, lekko obwisłe piersi. Zaczął je niecierpliwie całować, zaczynając od sutków i przesuwając się w dół, aż dotarł do jej brzucha. Halina cofnęła się na moment i pozbyła się spódnicy razem z majtkami. Mężczyzna znów przywarł ustami do jej brzucha i wycałowawszy okolicę pępka zainteresował się cipką. Całował ją i lizał przez chwilę, trzymając ją za pośladki, gdy nagle wyrwała mu się i pobiegła do łazienki. Stanęła pod prysznicem, odkręciła wodę i kiwnęła na niego ręką, mówiąc: - Chodź, zrobimy to tutaj! Natychmiast znalazł się obok niej, nie bacząc na to, że pomoczy sobie koszulę i spodnie. Całował jej usta, bawiąc się równocześnie piersiami, podczas gdy ona ściągnęła mu koszulę i rozpięła spodnie. Chwyciła jego dużego, nabrzmiałego penisa, rozkoszując się pożądaniem swojego mężczyzny. Stefan ściągnął spodnie i wziął ją na stojąco. Halina trzymała męża za szyję, opierając się o ścianę łazienki i obejmując go nogami w biodrach, a on pieprzył ją ile wlezie. Po chwili osiągnął ...
    ... spełnienie i strumień spermy trysnął w jej rozgrzaną pipkę. Wyjął penisa, wziął go do ręki i obmył pod prysznicem. - Odwróć się, misiu, umyje ci plecy. Halina wzięła mydło i zaczęła szorować jego szerokie, muskularne barki, przesuwając się coraz niżej i niżej, aż przez plecy dotarła do jego pośladków. Dokładnie umyła mu tyłek i objęła go w pasie, przytulając się do niego cycuszkami i pipcią. Stefan, czując na plecach słodkie krągłości żony, znów zaczął się podniecać. Odwrócił się do kobiety i szepnął: - Teraz ja ci umyję plecy. Szybko namydlił żonę, spłukał ją wodą i chwycił kobietę od tyłu za piersi. Pieścił jej biust zdecydowanymi ruchami, przyciskając penisa do jej krągłego tyłeczka i czując, że znów ma erekcję. Halina od razu wyczuła jego pożądanie. Zdjęła jego ręce ze swoich „zderzaków”, wzięła drugi kawałek mydła i zaczęła mydlić jego klatkę piersiową. Stefan nie pozostał dłużny i ochoczo mył jej biust, a fiut stał mu sztywno jak drąg. Kobieta, zauważywszy to, wzięła jego ptaszynę w swoje ręce. Namydliła penisa i zaczęła go ugniatać. Widać było, że Halina ma dużą wprawę w pieszczeniu kutasów, bo pieściła jego fiuta bardzo umiejętnie. Prawą ręką energicznie go masturbowała, a w tym samym czasie lewą ręką ugniatała mu jądra. Stefan włożył jej dwa palce w cipkę i poczuł, że Halina jest bardzo wilgotna. To jeszcze bardziej go podnieciło i znów miałby wytrysk, ale Halina przestała go masturbować i mocno ścisnęła jego członka zaraz przy żołędzi. Trzymała go tak długo, aż jego erekcja ...
«12»