Moje pierwsza kobieta - Opowiadania Erotyczne

Moje pierwsza kobieta

... języka wciskała w szparkę, drażniła nim łechtaczkę – sam jej wierzchołek. Czułam jak soki spływają mi po ściankach pizdeczki, jak nabrzmiewają wargi. Kiedy próbowałam jej dotknąć, odrzuciła moje ręce. Ponieważ jednak co chwila chciałam dotykać jej głowy i swojej cipki przywiązała mi ręce do oparć kanapy. Leżałam taka rozkrzyżowana i bezbronna. Rozłożyła mi szeroko nogi i zaczęła lizać cipę na całej powierzchni od łechtaczki, całą dziurkę i dupcię. Zatrzymywała się po kolei w tych miejscach. Najpierw ssała i drażniła łechtaczkę, a kiedy zaczynałam głośniej wzdychać, to przenosiła się nieco niżej i zaczynała lizanie dziurki. Wkładała we mnie język i palce, ustami ciągnęła wargi. Potem jeszcze niżej. Ugięła mi nogi i pomogła postawić na krzesełkach, które postawiła po obu stronach. Objęła dłońmi moje pośladki i zaczęła pieścić odbyt. Boże jak cudownie to robiła. Czułam jak rozpulchnia moją dupcię, jak jej język za każdym razem wchodzi tam głębiej. Jednoczenie wkładała palce do cipki. Myślałam, że zwariuję, kiedy znalazła punkt G. Nikt mi jeszcze tego tak nie zrobił Myślałam, że oszaleję. Zaczęłam się wić i jęczeć. Podłożyła mi pod tyłek poduszkę. W pizdę wkładała mi coraz więcej palców: trzy potem cztery. Rżnęła moją cipę coraz mocniej i szybciej, ciągle polizując łechtaczkę i zaraz potem odbyt. Nagle poczułam, jak wkłada mi do dupci paluszki – od razu dwa. Jak rozciąga ją na boki. Wierciła nimi coraz głębiej. Czułam jej palce w cipce i w dupci, a jej gorący oddech na ...

... łechtaczce i na brzuchu. Rżnęła mnie obiema rękami z obu stron i ciągle całowała i gryzła mój brzuch. Jej dłoń, prawie cała zagłębiona w piździe, poruszała się tak szybko, uderzała we mnie raz za razem, aż całe moje ciało przesuwało się do tylu i do przodu. Ja jak zwykle prosiłam, żeby przestała, bo mogłam się posikać. Prosiła mnie, bym nic nie mówiła, żebym poczuła jak wchodzi we mnie, żebym się rozluźniła, bo chce wejść we mnie całą dłonią. Zamknęłam oczy i myślałam o nim, o tym, jak go zapamiętałam z ogromnym chujem w dłoni, kiedy go walił i kiedy spuszczał mi się w usta z głośnym jękiem. I głośny jęk z moich ust wystraszył mnie samą. Usłyszałam tylko „czy cię nie boli?”. Nie, nie bolało. Bo to nie był ból, to było niesamowite uczucie wypełnienia, jakiego nigdy dotąd nie miałam. Weszła mi w cipkę czterema palcami, ale tak bardzo głęboko i pierdoliła mnie powoli, a w dupę wkładała już trzeci palec. Jebała mnie coraz szybciej i mocniej, aż nagle poczułam jak sikam bezwiednie na jej twarz. Uniosłam się troszkę, żeby to zobaczyć i to spowodowało jeszcze większy strumień moczu. Zobaczyłam jak otwiera usta, jak jej ramiona poruszają się, kiedy mnie pierdoli, jak łyka moje siki, jak pochyla się, żeby je zlizać z pizdy. Kiedy orgazm nadszedł z taką siłą, że nie wiedziałam, co się dzieje, krzyczałam chyba, tak mi się zdawało, myślałam, że zemdleję. Ona lizała ciągle coraz szybciej i szybciej. Wyszła ze mnie delikatnie. Chyba tylko kobieta kobietę może przyprawić o taką rozkosz. Byłam ...