Dzień Wagarowicza mojej szwagierki. - Opowiadania Erotyczne

Dzień Wagarowicza mojej szwagierki.

... gumki ???

- Oczywiście, że mam ? i skoczyłem do komody.

Trochę zszokowały mnie jej słowa, ale jak chce to będzie miała. Wskoczyła na mnie i z impetem siadła mi na małego, Zaczęła podskakiwać cycuszki podskakiwały jej do rytmu. Zacząłem się nimi bawić, to znów masowałem pupcię, skórę miała mięciutką jak aksamit. Nabrała takiego tępa, jakby dostała szału macicy.

- Dobra zmiana ? powiedziałem

Teraz Ona położyła się na tapczanie. Ja zanurkowałem językiem w jej dziurce. Drażniłem jej dzyndzelek od czasu do czasu zachaczałem o drugą dziurkę.

- Starczy tego, rżnij mnie ? powiedziała i nie musiała na to długo czekać.

Wjechałem w nią po same jaja i zacząłem ją posuwać. Po paru minutach kazałem jej się obrócić i wypiąć dupsko. Zrobiła to posłusznie. Załadowałem ją i tak pchałem ją kilka minut.

- Ale faka pomyślałem mam młodziutką małolatkę i to jeszcze szwagierkę. Została jeszcze jedna, przeszło mi przez myśl i no i teściówka jest niczego sobie i chyba po niej mają taki apetyt na bzykanie. Ciekawe jakbym popychał wszystkie? ?

Wyjechałem z jej cipeczki po to aby zmów gwałtownie w nią wtargnąć, Jęczała coraz głośniej. Wtedy spojrzałem na jej drugi otworek. Naplułem w rowek naśliniłem kciuka i zacząłem jej go wpychać w dupkę. Z początku trochę się opierała ale nie dawałem za wygraną i napierałem dalej. Wskoczył cały tylko zasyczała. Zacząłem nim posuwać jej odbyt.

- Teraz masz jazdę na dwa baty ? powiedziałem.

Po paru chwilach zaczęła dochodzić i w końcu ...

... wrzasnęła i opadła na łóżko.

- Jeszcze nie koniec - powiedziałem ? chciałaś być porządnie przerżnięta to będziesz.

Zrzuciłem jej nogi na ziemię położyłem ją na brzuchu tak, że klęczała przy łóżku. Klękłem za nią naplułem jeszcze raz w rowek i zacząłem napierać na jej kakaowe oczko. Jak się zorientowała to krzyknęła

- Nie !!!! ja jeszcze nigdy nie miałam w dupie?

- To teraz będziesz miała i dale napierałem na dziurkę, Chciała się wyślizgnąć ale łóżko jej to uniemożliwiło. Naparłem mocniej i wskoczyła główka, Zawyła jak kojot?

- Boli, boli ? krzyczała

- Zaraz przestanie ? stanąłem na chwilę uspokoiła się i znów zacząłem poruszać, pierw delikatnie później mocniej i głębiej. W końcu wszedł do końca. Po paru zanurzeniach zwieracze zaczęły się luzować wchodziło mi się łatwiej. A ona zaczęła dyszeć i sapać czyli zaczęło sprawiać jej to przyjemność, sięgnąłem jeszcze do cipki, zanurzyłem w niej dwa palce i zacząłem nimi gmerać. Zaczęła szybciej sapać aż w końcu znów doszła?.

Zrobiłem jeszcze parę ruchów i sam strzeliłem?

Chwilę poleżeliśmy bez ruchu. Wyszedłem z jej pupy wstałem a Ona w tym Momocie obróciła się zdjęła mi gumkę i zaczęła mi lizać Wacka.

- Muszę Ci go umyć ? powiedziała

Po chwili poszliśmy się wykąpać i się położyliśmy. Zanim przyszła Kasia, wstaliśmy już i jakby nigdy nic piliśmy kawę. Kasia przyszła z pracy i po chwili Iza zaczęła się zbierać do domu , bo niby 15 min. Temu skończyła lekcję.

Wieczorem jak byłem w pracy przysłała mi ...