-
Kurier II - wspomnienie 28
Data: 25.03.2020, Kategorie: Pierwszy raz Creampie, Bikini, Bisex, Sex grupowy Autor: AgaG, Źródło: Pornzone
Tym razem kontynuuje moje historie z czasów gdy pracowałam jako kurier :) 1. Tego dnia byłam od rana wściekła jeśli tak można to nazwać. Wszystko z powodu że w poprzednim tygodniu anszą domową pralkę szlag trafił, a następne wizyty specjalistów za cholere nic nie dawały, wręcz przeciwnie. Hydraulika w naszym domku poległa i odmówiła kompletnie posłuszenstwa zalewając cały parter. Jak na złość nagromadzone pranie czekało, a nwoe ciągle powstawało. Dodatkowo dzi był trzeci dzień bez wody, upał, no i jak an złośc ktoś zmaówił sobie nowiutką pralkę. Po 15 kilometrach w korku w końsu mi się udało dotrzeć na miejsce. - Dzieńdoberek ja z pralką. - O cholera, nie spodziewałam się tak wcześnie. Czy może pani wnieść ją na górę ? Dobre żarty.... ale nie ma co. Zapakowałam sprzęt na wózek i jazda do windy a później na trzecie piętro. Gdy w końcu udało mi się przytargać sprzęt na miejsce stało się coś nieoczekiwanego. Z pokoju obok wyszedł chłopaczek, zapewne syn kobiety któa z ręką w gipsie niewiele mi pomogła i zaczał głupio komentować mnie i mój strój. Nie miałabym nic przeciwko takim tekstom gdyby nie fakt że skoro tutaj jest to mógł pomóc. W pewnym momencie nie wytrzymałam i delikatną ripostą (na kilka zdań ) zamknęłam mu pysk, ale neistety się nei udało. Cwaniaczek dalej nie pomagał a nawet myśłał że skoro się pochylam to może pobawić się moim tyłkiem... Gdyby jeszcze był przystojny to oc innego.... Na oczach jego matki dostał prawy sierpowy w pysk, odwrócił się i ...
... strzelił nosem w ścianę zostawiając łądną czerwoną smugę aż do podłogi. - Może to Cię czegoś nauczy. - powiedziałą jego matka wyrpzedzając mnie bardzo mocno. Kobieta okazała się wspaniałą osobą, jedynie syn lekko nieudany, ale co można zrobić ;) 2.Kolejna znana paczka z jakiegoś dziwnego sklepu erotycznego. Skad wiem ? Zdjęcie wielkiego czarnego penisa na opakowaniu mówiło samo za siebie. I gdyby to była jedna jedyna taka paczka to jeszcze bym to pominęła milczeniem ale miałam 10 takich paczuszek z naklejonym adresem. Jak sie okazało były to wysokie bloki w nowej, strzeżonej dzielnicy. Można powiedzieć że bogatej. Moim celem było wielkie mieszkanie na ostatnim piętrze. Gdy dotarłam zapukałam i nic, kolejny raz i znowu nic. Stałąm pod drzwiami 10 minut gdy już miałam wracać za plecami otwarłą się winda i na pietro weszło dwoje mężczyzn. - O dzięńdobry Pani do nas ? - Nie od konca jestem pewna. Podałąm adres i okazało się ze tak. Zaprosili mnie do środka i lekko mnie zatkało. Okazało się że panowie byli parką, ale nie to okazało się dziwne. Wchodząc zobaczyłam otwarte drzwi w korytarzu do dziwnego pokoju, zapewne sypialnia ale gadżety któe tma były mnie zaskoczyły. - O wybaczy pani, zapomniałem drzwi zamknąć. - powiedział ejden z nich - A spokojnie żaden problem. Pan podpisze i uciekam. - Rysiu ! Zobacz to nasze nowe zabaweczki. - powiedział do swojego partnera Wtedy rpzyszedł drugi chłopak, podpisali i już miałam wychodzić - Raz jeszcze panią ...