1. Kurier II - wspomnienie 28


    Data: 25.03.2020, Kategorie: Pierwszy raz Creampie, Bikini, Bisex, Sex grupowy Autor: AgaG, Źródło: Pornzone

    ... A kogo się spodziewałaś ?
    
    - Jak długo
    
    - Od początku! Wszystko słyszałam, ale spokojnie. Od dzisiaj masz szlaban na wszystko, obcinam Ci kieszonkowe i będziemy Cię razem z tata kontrolowali żebyś wyrosła na ludzi.
    
    - Coo ?
    
    - CISZA! Jak można tak traktowac innych ludzi ? Sama przekonasz się jak to jest! W wakacje będziesz pracowała.
    
    - Ale mam już malediwy
    
    - Pierdole Malediwy! Idź w tej chwili po rezerwację !
    
    - Co ?
    
    - JUŻ!
    
    Młoda zniknęła w domu a kobieta zwróciła się w moją stronę.
    
    - Najmocniej panią przepraszam za córkę, ona jest cóż rozpuszczona i jak widzisz niezbyt wychowana i kulturalna.
    
    - Trudno. To może w końcu dostanę podpisik i uciekam bo jeszcze mam sporo roboty ?
    
    - Jeśłi by pani mogła to prosze poczekać i dać papiery.
    
    Podpisała i wtedy wróciłą jej córka z teczka z rezerwacją na te właśnie malediwy. Pani antomaist zadzwoniłą i powiedziała że chce zmienić osobę na któą jest rezerwacja i anulwoać rezerwację na jej córkę, po chwili mówiąc do telefonu ze skzoda jak by sie zmarnowało spytałą mnie o imię i nazwisko i przepisała rezerwację na mnie . Gdy skonczyła rozmowę ja z otwartymi oczami nie wiedziałam co zrobić, a ona podała mi teczunię.
    
    - Proszę to uznać za zadoścuczynienie za krzywdy moralne jakich doznałaś przez moją głupią córkę.
    
    - Ale mamo to moje ! - powiedziała za plecami młoda na co jej amma tylko warknęła
    
    - A paczkę niech pani także zabierze.
    
    Nie dałą się przegadać i kazała mi zabrać teczkę oraz paczkę. Cóż nie ...
    ... ukrywam zatkało mnei ale to ona byłą mi bardziej wdzięczna bo jak się okazało nie podejrzewałą że jej córka jest tak popsuta a prznajmniej ma dowód.
    
    4. Dzień upalny i gorący trwał od samego rana. Zabrałam ze sobą króciótkie shorty które dośc obciśle opinały moje pośladki ale na szczęście zapewniały dośc chłodne wrażenie, a do tego luźną bluzkę na ramiączkach. Miałam jeszcze bikini ale za dużo warstw powodowało że świrowałam, a cóż jednak nie mam problemów z tkaimi ciuchami i brakiem bielizny. Lubię mocno te czarne sportowe obcisłe shorty bo są wygodne i ładne ale cóż. Około 12 siedziałąm w aucie i gotowałam się będąc w szczerym słoneczku. Na szczęście okazało się że jechałąm z ostatnią paczką na dziś. Cóż fart, a nawet lepiej. Jedyny minus to 70 kilometrów któe mi pozostało do pokonania do celu. Dwie godziny później bluzka któa była luźna cała lepiła się z mojego potu wprost do mnie. Spodenki an szczęście nie bo zdążyłam zdjąć żeby mieć lepszy przewiew. Wtedy dotarłam do wioski któa była celem. Kompletne zadupie gdzie było ledwo kilka domków. Okazało się ż emój cel był daleko za wioską. I tak jechałąm kolejne pięć kilometrów aż dotarłam do lasu. Przjezdzając przez las zatrzymałam się żeby założyć spodenki a później jechałam dalej w stronę celu. W oddali na polance w środku lasu widziałam domek który był moim celem. Jak się okazało leśniczówka. Gdy dotarłam nikogo nie znalazłam. Dopiero po telefonie okaząło się że są za domem i tam tez znalazłam. Młodego chłopaka w basenie ...
«1...3456»