1. Jak zostałam modelką - cz. 1


    Data: 04.04.2020, Kategorie: Nastolatki Autor: Karina, Źródło: Fikumiku

    Hej, mam na imię Karina. Mam 20 lat i studiuję budownictwo na Politechnice pewnego dużego miasta. Opowiem wam dzisiaj, jak dostałam się do branży modelek. Ogólnie jestem dość wysoką 165cm szatynką z włosami do biustu, hojnie obdarzoną przez naturę biustem 85E, dość szerokimi biodrami, średnim dość krąglutkim tyłeczkiem i długimi smukłymi nogami. Jestem bardzo szczupłą osobą, mam chude rączki i płaski brzuszek ale duży biust emanuje na kilometr i przyciąga uwagę. Pewnego piątku znalazłam ogłoszenie w internecie o tym że poszukują fotomodelek do sesji katalogowych, pomyślałam że warto spróbować zwłaszcza że wygląd mam, koleżanka opowiadała mi że praca lekka i przyjemna a pieniążki na studia się przydadzą. Zadzwoniłam tam i umówiłam się w poniedziałek na casting. Minął cały dzień a ja jak zwykle w piątki udałam się z koleżankami do klubu odpocząć po kolejnym ciężkim tygodniu nauki. Na imprezę poszłam w czarnej obcisłej sukience z koronkową wstawką na ramiączkach i dekolcie, pod spodem miałam czarną koronkową bieliznę a na nogach rajstopy ala pończochy i czerwone szpileczki. Już od wejścia w klubie przyciągałam wzrok wszystkich facetów, począwszy od ochroniarzy, barmana i klubocziów. Przywykłam do tego, a raczej mój biust że jest zawsze w centrum uwagi. Zabawa była przednia, wypiłam kilka drinków i świetnie mi się tańczyło, oczywiście jak to w klubie nie obyło się bez paru przypadkowych niby klapsów od pijanych napaleńców. Zabawa była w porządku aż do momentu gdy podszedł do ...
    ... mnie pewien czarnoskóry facet, na okolo po 30. -Cześć Mała, może postawie ci drinka?- Powiedział do mnie. -Spadaj na drzewo małpo. - Nerwowo mu odpowiedziałam. Facet się na chwile uspokoił ale po chwili znowu próbował do mnie podbić. -Czemu jesteś taka agresywna, może pójdziemy do mojej loży porozmawiać? -Spadaj na drzewo po banany małpo - dobitnie mu powiedziałam. I to na jakąś godzinę wystarczyło gdy kolejny raz próbował się do mnie zbliżyć. -Może pojedziemy do mojego apartamentu za miastem, napijemy się winka? -Ale śmieszny jesteś, z murzynami się nie rucham. - I tym tekstem zapewniłam sobie wolny wieczór od niego, chociaż widziałam że ciągle się na mnie gapi. Po jakimś czasie dorwałam na parkiecie fajnego przystojniaka bodajże z Francji i pojechałam z nim do jego mieszkania, nawet nie pamiętam jak było w nocy bo byłam tak pijana że obudziłam się u niego w łóżku z kacem o 7 rano. Weekend minął mi szybko na leceniu kaca. W poniedziałek wstałam późno i zaczęłam się szykować na casting który miał być o godzinie 12 na drugim końcu miasta. Zrobiłam bardzo porządny i mocny makijaż, spędziłam nad nim ponad godzinę, rozpuściłam i uczesałam włosy, wydepilowałam całe nogi i miejsca intymne, popsikałam się moimi ulubionymi perfumami i zaczęłam ubierać. Założyłam na sobie krótką czarną sukienkę z koronkową wstawką na dekoclie i ramiączkach. Pod tym miałam białą koronkową bieliznę stanik i figi. Na nogi założyłam cieliste rajstopy i czarne szpileczki. Wyszłam z domu i udałam się taxówką ...
«1234...»