Urlop 9 - Opowiadania Erotyczne

Urlop 9

... jednoznacznie wskazywał na to, że ta mała cycatka, trzymała go pod wodą za kutasa.

- No cóż, rośnie mi konkurencja, i kto by pomyślał, własne córki – dodałam zasmucona.

- Nie martw się – próbował pocieszyć mnie Robert – zawsze możecie we trzy obsłużyć chłopaka, pewnie nie będzie miał nic przeciwko, prawda Zbyszek?

Zbyszek uśmiechnął się, obrócił się w moim kierunku i głaszcząc moje piersi powiedział:

- Marto pamiętaj, że zawsze do dyspozycji masz dwóch fajnych facetów, co zaś się tyczy wspólnego seksu z tobą i twoimi córkami, to nie wiem czy można pragnąć czegoś więcej.

Leżeliśmy tak w milczeniu obserwując szaleństwa w wodzie. Marek musiał być w siódmym niebie. Wcześniej zerżnął mamusię a teraz obściskuje się z jej córkami. Pewnie i dla niego te wakacje będą tymi niezapomnianymi. Po jakimś kwadransie cała trójka wróciła i cali mokrzy, rzucili się na koc. Magda wzięła ręcznik i zaczęła się wycierać. Karolina zaś, szybko się wytarła i pochylając się nad Markiem zaczęła go także powolutku wycierać. Chłopak leżał na plecach, a ona delikatnie wycierała jego ręce, brzuch no i oczywiście zabrała się za wycieranie jego kutasa. Musieli się wystarczająco oswoić ze swoją nagością, bo Marek już nie reagował skrępowaniem. Wodne zabawy, no i to ewidentnie czułe wycieranie spowodowało, że kutas Mareczka wyraźnie nabrzmiał. Poprosiła go by położył się na brzuchu i rozlała po jego plecach i pupie olejek do opalania. Magda, gdy się już wytarła, dołączyła do siostry i obie ...

... zgodnie zaczęły cały spektakl od nowa. Miały już wprawę, doświadczył tego niejednokrotnie Zbyszek a i Robertowi też się to zapewne podobało. Powoli i delikatnie naoliwkowały każde miejsce. Poprosiły Marka by obrócił się na plecy. Ja leżąc zwrócona do Zbyszka delikatnie obciągałam ta jego wielką pałę, zaś Robert przytulił się do moich pleców i całując mnie po szyi, masował moje piersi. We trójkę obserwowaliśmy zabiegi naszych córek. Karolina ponownie rozlała oliwkę i obie przystąpiły do celebracji naszej, ulubionej plażowej zabawy. Marek widząc naszą akceptację, ze spokojem poddał się ich dłoniom. Zaczęły spokojnie, ręce, klatka piersiowa, brzuch. Kiedy jednak dłoń Magdy zjechała na jego kutasa, biedny chłopak aż jękną z podniecenia. Dotyk ich dłoni spowodował, że jego penis zaczął się powoli podnosić. Gdyby chodziło tylko o jego naoliwkowanie, to można by już było zakończyć ten pokaz. Jednak wszyscy dokładnie wiedzieliśmy do czego to zmierza. Marek widział, że patrząc się na niego, obciągam Zbyszkowi jego wielką pałę. Pewnie dlatego, nie czuł się skrępowany tą sytuacją. Rozszerzył uda, dając swobodny dostęp do swojego kutasa, co obie cycatki ochoczo wykorzystały. Ich dłonie masowały każdy zakamarek. Madzia znowu nie mogła się zrealizować, bo podobnie jak u Roberta, u niego też nie było za co ciągnąć. Jądra ściśle przylegały do penisa. Trzymając więc jego stojącego już kutasa, obciągały go, ssąc na zmianę jego całkiem sporą główkę. W pewnym momencie, nie przestając obciągać, ...