1. Dwor elfow #3


    Data: 15.04.2020, Kategorie: Fantazja Autor: Alicja Gramola, Źródło: SexOpowiadania

    Spojrzał ku Vivien, marszcząc nieco brwi. Przytulona do niego, ogrzewająca go słodkim ciepłem, dziewczyna, z głową opartą na jego klatce piersiowej, która stanowiła jej poduszkę Kobieta nie była może najpiękniejsza, ale jakoś nigdy nie zwracał na urodę szczególnej uwagi. Podobała mu się przekora i duma w jej dużych, ciemnych oczach, tak słodko niewinnych, choć znała przecież brudy wojny i tułaczki. Opowiadała mu o niej szczegółowo, opisując trudy wyprawy jakie przeżyła. Miała potworną bliznę na brzuchu, ale nie odrzucało go to. W zasadzie to spoglądał na nią łakomym, pożądliwym wzrokiem. Chciał poznać całe jej ciało, wzrokiem i ustami, smakować gładkiej opalonej skóry. Wdychać słodki, kuszący zapach, zapoznać się z każdym zakamarkiem jej cudownej postaci.
    
    -Panie- do środka wpadł zduszany sługa, opierając dłonie na kolanach.
    
    Seweryn rzucił zaklęcie przeciw podsłuchowi, szybko narzucając na siebie, przewieszoną przez oparcie krzesła, koszulę. Zmarszczył brwi, zapinając guziki, w czasie gdy sługa zaczął przemawiać:
    
    -Dyplomata z Flores przybył. Jest z twoim bratem w sali tronowej. To ścierwo chce żebyś pokazał jak słabi są ludzie, za pomocą twojej niewolnicy, oczywiście.
    
    -Idiotyczny pomysł- parsknął książę, kręcąc głową w rozbawieniu.-Zdarza mi się pisać z tamtejszymi elfami i nie lubią wykorzystywania ludz...- Zamarł, uświadamiają sobie jak bardzo może namieszać braciszkowi w planach, zaledwie jedną rzeczą.-Powiedz, że niedługo będę.
    
    Sługa wyszedł, a Seweryn ze ...
    ... zmarszczonymi brwiami potrząsnął śpiącą kobietą, wybudzając ją dość niemiło ze słodkiego snu.
    
    -Posłuchaj mam plan. Mój brat chce zawrzeć unię z Flores. Jeśli do tego dopuścimy to wtedy ludzkie królestwa zostaną zmiażdżone, ale jest szansa... Tamtejsze elfy są wręcz obrzydzone rasą ludzką. Jeśli zobaczą, że mam niewolnicę to możliwe, że zrezygnują. Musisz jednak trochę grać i być posłuszna jak nigdy.
    
    Skinęła głową, czując w ustach metaliczny smak krwi, bo przegryzła sobie wargę.
    
    -Z góry przepraszam za wszystko co zrobię- westchnął ciężko, patrząc na nią z przepraszającym uśmiechem.
    
    ***
    
    -Jak widzę w końcu ją wytresowałeś?- Jego brat spoglądał ku dziewczynie pogardliwie, a drugi elf z nutką obrzydzenia, igrającą w niebieskich oczach.
    
    -Magia też pomaga- parsknął, z sadystycznym uśmiechem przyciągając ją ku sobie dzięki łańcuszkowi.-No dalej, na co czekasz?- spytał, mrużąc oczy. Przerażenie zagrało w jej oczach, malowało się ciemną, mahoniową nutą, gdy sięgała do jego spodni. Najpierw palcami, nieco niepewnie muskała twarde wybrzuszenie, aż książę nie zacmokał z dezaprobatą.
    
    -Naprawdę myślisz, że mnie to zadowala?- Spytał, unosząc kpiąco brew , posyłając w jej kierunku nieco sadystyczny uśmieszek i łapiąc ją za podbródek.
    
    Poczuła uderzenie w pośladek, na które zareagowała wysokim piskiem, próbując się odsunąć. Trzymał ją jednak zbyt mocno, a ona wbrew pozorom błagałaby o więcej gdyby nie jej duma i honor. W końcu stracił nią zainteresowanie, gładko wracając ...
«12»