1. Noc przyjemności


    Data: 06.05.2020, Kategorie: Sex grupowy Autor: anonim, Źródło: Fikumiku

    ... kobiecości. Wstałam, wzięłam do ręki płaszcz i wyszłam. Za kotarą ukazała się kasjerka, która wciąż czytała, a ja zastanawiałam się czy nie widziała tego, co się przed chwilą działo. Minęłam ją i zaczęłam wychodzić. – Hej! Poczekaj chwilę laluniu – usłyszałam za plecami. Stanęłam i powoli odwróciłam się w jej kierunku. – Myślisz że możesz tu tak wejść i dać się zerżnąć przez stado samców? Zapadło milczenie. Cisza zdawała się trwać wiecznie. – Podejdź tu – usłyszałam i zbliżyłam się do lady. – Za przyjemność trzeba tu płacić – powiedziała, spoglądając już nie w oczy, ale na moje ciało. Zatrzymała wzrok na udach i patrzyła jak wypływająca ze mnie sperma kapie na podłogę. Wstała i obeszła mnie od tyłu. – Dobrze ci było? – spytała. A ja nie odwracając się szepnęłam drżącym głosem: – Tak. Zaczęła mnie dotykać. Jej delikatne palce błądziły po moim ciele, docierając do otworka i zanurzając się w nim delikatnie. – Zaraz zobaczysz, co znaczy dobrze – krzyknęła i popchnęła mnie na ladę. Upadłam cała przerażona i jednocześnie strasznie podniecona tym co się dzieje. Kobieta rozstawiła mi szerzej nogi i zadarła do góry sukienkę. Poczułam jak wpycha we mnie powoli palce. Dwa, trzy, cztery… Zaczął mnie ogarniać strach i powoli dochodzący tępy ból. Kobieta przycisnęła mnie mocniej do lady, tak że nie miałam już wyjścia jak tylko poddać się jej ruchom. Wycofała dłoń i pieściła delikatnie moje pośladki. Po odprężającej chwili poczułam jak znowu wchodzi we mnie, ale już całą dłonią. Krzyknęłam ...
    ... przerażona i podniecona zarazem, ale nie mogłam się cofnąć przytłoczona do lady. – Wejdź we mnie…- wyszeptałam resztką sił i poczułam jak jej dłoń zagłębia się we mnie coraz głębiej i głębiej. Przejmujący ból pomieszany z rozkosznym szaleństwem zawładnął mym ciałem. Zagryzałam wargi i pragnęłam, aby w końcu weszła cała. Nagle poczułam przerażający ból. Czułam jakby mnie coś rozrywało od wewnątrz. Po chwili ból ustąpił przyjemnemu uczuciu wypełnienia i znów zaczęłam cichutko jęczeć. Jej dłoń była cała we mnie, a ja czułam każdy jej ruch. Było mi tak cudownie, że chciałam, aby to trwało wiecznie. Po chwili powoli wycofała swoją rękę. Wstała i powiedziała, jakby gdzieś z oddali: – Muszę posprzątać – i wyszła do sali kinowej. Leżałam tak jeszcze przez chwilę, po czym wstałam, ubrałam płaszcz i wyszłam cała obolała. W drodze powrotnej pomyślałam o tych chłopakach w uliczce, ale jakoś dziwnie nie bałam się ponownego spotkania. Skręt w prawo i… stoją. Właściwie to jeden stał, a drugi już chyba całkiem zalany siedział oparty o ścianę. Podeszłam i zapytałam stojącego: – To co, masz już kasę? Był to ten sam chłopak z którym rozmawiałam wcześniej. – Mam… 20 zł – odpowiedział i patrzył ma moje odsłonięte spod płaszcza ciało. – Chodź – powiedziałam i skierowałam się do najbliższej bramy. Weszliśmy do ciemnego korytarza i stanęliśmy naprzeciwko siebie. – Najpierw kasa – powiedziałam, sama nie wiedząc czemu. Wyciągnął z kieszeni pieniądze i wręczył mi nieśmiało. Chyba był to jego pierwszy ...