-
Monika 37cz-17 cdn
Data: 08.05.2020, Kategorie: Nastolatki Autor: Monika, Źródło: Fikumiku
Wrócilam do nich zmarnowana po tej konnej wyprawie ,ta rozpustna Kaśka wyprowadzi mnie na złą droge.Ledwie mnie chłopaki zobaczyli na podwórku dłubiac przy naprawie kombajnu i od razu jego szwagier pyta sie czy nie skocze po piwka do sklepu ,słyszała to Lidka jego zona ,jak sie nie wstydzisz dziewczyna jest gosciem a wy po piwo ja wysyłacie .Dawaj kase mowi do męza a do mnie chodź pojedziemy samochem i jedziemy a pod sklepem obleżenie przerwa od zniw i chłopaki na piwko przyszli .teraz mnie sobie obejrzeli i co niektórzy pewnie w mleczrni mnie widzieli pare razy .Dla siebie browara z lodówki wziełam a ona sporo tego kupiła .Zmarnowana był a zblizał sie wieczór i pora na dojenie za chwile ,moje dupsko w skórzanym siodle ucierpiało a do tego dwóch facetów zaliczylam i niexle mi cipe przeorali bo mieli spore kutaski ,teraz tylko wypadało poleżec a nie pracowac .Trudno zabralam sie z jego siostrą do roboty a na koniec jej maz przyszdł pasze zadawac zwierzakom.Co tylko przez chwile jej nie bylo on juz mnie skubal za posladki i wsuwał reke pod sukienke .jeszcze by tego brakowało by zobaczyła to dopiero bedzie awantura.od razu mu powiedziałam ma sie odwalic bo powiem zonie.poskutkowało na szczescie i musiałam uwazac by nie byc z nim sama .Po zimnym piwku sie polepszyło wzielam prysznic i nie jadłam kolacji nawet bo nie miałam checi tylko walnelam sie naga na kanape nakrywajac kocem.Moja cipka była jeszcze raz taka a wargi grube jak by spuchniete od nadmiaru seksu i szorowania w ...
... siodle ,zasnełam a jego mama budzi mnie bo nie mogła znieść jak mogłam nic nie jeśc i na głodnego spać,naprawde nie jestem głodna i prosze sie nie martwic więc dali mi spokój ,zmęczona jestes i dlatego nic nie mozesz jeść mówiła .Była połowa cyklu a Bogus jakos nic mnie nie podlewał sperma i szczescie ,ze ci faceci na poziomie byli panijac nad soba i nie zostawili kropli spermy w srodku bo dopiero bym sie mogła dorobic brzucha .porzucilam pomysł ucieczki do domu bo jak to bedzie wygladać i co sobie pomysla.nastepnego dnia od rana na nogach z jego siostra doimy krowy i zawozimy mleko ,juz sama kierowałam duzym ciagnikiem i wystawiałam banki 20l na rampe bo akurat prawie na tym samym poziomie było a ona przelewała ,to ponad 300 litrów mleka czasem wiecej wiec spory wysiłek jak dla kobiet .podziwiali mnie dopytujac siostry skad ma taka pomoc i ciagnikiem jeżdżę,miałam gdzies jesli który na cwile co zobaczył pod krótka sukienka to niech on sie wstydzi a nie ja .jedyny problem to długie włosy i musiałam upinac by nie przeszkadzały ,kazdy wysilek to lało sie ze mnie jednak nie poddawałam sie a najgoze z widłam i nie szło z czego sie smiali bardzo bo nie tak trzymałam ale cieszyłam sie ,ze moge sie przydac .Tego dnia wyruszyli w pole kosic u siebie a póxniej u innych i szwagier z prasa pognał jak szufla podrzucił ciagniekiem wysypane zboze z grubsza a reszte ja z Lodka zgarnialismy recznie przenzyto i zmiatalismy do olbrzymiego boksu i do obiadu wyrobiłysmy sie spokojnie ,jej mama obiad ...