-
Grupowe zabawy cz. I
Data: 09.05.2020, Kategorie: BDSM Autor: Chyba Nie, Źródło: SexOpowiadania
... ugniatała moje jądra. Ja pracowałem ustami jeszcze szybciej. Uda Moniki zaciskały się na mojej głowie. Widać było, że jest już bardzo podniecona. Usłyszałem zbliżające się kroki, a Monika lekko odepchnęła moją głowę, nie przestając pracować stopami. Kelnerka przyniosła nasze drinki. Monika celowo zagadała do niej pytając o jakieś przekąski. Kelnerka stanęła bliżej stolika, tak, że jej stopy wsunęły się pod obrus. Monika kolistymi ruchami masowała mojego wilgotnego już penisa doprowadzając mnie do szaleństwa. Bałem się poruszyć, żeby się nie zdradzić. Wtedy poczułem nadchodzącą falę rozkoszy. Wiedziałem już, że zbliżam się do finału. Fale nadchodziły coraz częściej, a mi pociemniało w oczach od gorąca. Monika musiała to wyczuć bo nacisnęła mocniej na mojego członka kierując go w dół. Po chwili potężny wytrysk znalazł się prosto w moich opuszczonych spodniach i majtkach. Nie mogłem złapać tchu, a nie chciałem dyszeć. Zobaczyłem jednak, że stopy kelnerki zniknęły, a Monika pozwoliła mi wyjść z pod stolika i podciągnąć spodnie. Poczułem ciepło mojego nasienia i duże upokorzenie. Monika miała rumieńce na twarzy i błyszczące oczy. - Dobrze się spisałeś. Zaliczyłeś drugi test i myślę, że będziemy z ciebie bardzo zadowolone. Dopiliśmy drinki, ustaliliśmy hasło bezpieczeństwa na spotkanie i ustaliliśmy termin. Czułem, że cały się kleję w spodniach, ale musiałem wstać i przejść przez całą salę do wyjścia. Sprawdziłem i nie miałem żadnej plamy, ale i tak miałem wrażenie, że wszyscy się na mnie gapią. Wróciłem do domu i wziąłem ciepły prysznic. Przypominając sobie co przed chwilą zaszło znowu się podnieciłem, ale wolałem nie dogadzać sobie, żeby zachować podniecenie na zbliżające się spotkanie. Byłem bardzo ciekawy co mnie czeka, ale czułem, że się nie zawiodę.