1. Pociągowa przygoda


    Data: 10.05.2020, Kategorie: Geje Autor: Baku22, Źródło: Pornzone

    ... od munduru i koszulkę a mi ukazał się piękny tors, sześciopak i zajebiste muskuły. Powiedziałem tylko wow a on na to: wiesz, poligon robi swoje. Długo nie musiałem czekać i Marcin rozebrał mnie. Zostałem całkiem nagi. Znów wziął mnie na kolana i mocno całował, pieszcząc już swoimi wielkimi dłońmi moje pośladki. Lizał mi sutki a ja czułem jak jego sprzęt tężeje. Podniósł się i rozpiął spodnie, ściągnął bokserki a ja zobaczyłem piękną pałę. Wg Marcina 20 cm. Ściągnąłem mu napletek i delikatnie pocałowałem żołądź. Marcin usiadł wygodnie, zrobił łyk piwa a ja delikatnie zacząłem mu ssać. Po chwili posmakował mi jego kutas i robiłem to namiętniej, połykając go do połowy aż w końcu spróbowałem połknąć po same jaja. Zadławiłem się jednak a Marcin powiedział:spokojnie kochanie, jest tylko Twój. Delektowałem się nim, lizałem z góry na dół, pieściłem języczkiem jego jaja. Całowałem ten piękny brzuch. Marcin podniósł mnie szybko z ziemi i zaczął pieścić moje 17 cm. Był wspaniały i cudownie go ślinił, dociskałem mu tylko głowę a on połykał całego. W pewnym momencie zaczął lizać mi dziurkę, całował ...
    ... ją i masował paluszkiem. Podszedł do swojego plecaka, wyjął prezerwatywę i puścił mi oko. Położyłem się na plecach a on powoli zaczął go wbijać, zacząłem głośniej postękiwać więc przychylił się i wsunął mi język żebym był ciszej. Oplotłem go nogami a on zaczął stanowczo mnie posuwać. Całował mnie po szyi, i szeptał do ucha, że jestem najsłodszym chłopcem na świecie a moja dziurka jest taka ciasna i że nigdy nie ruchał takiej ślicznej dupci. Obaj byliśmy już spoceni, po sześciopaku mojego kochanka spływały krople potu. Czułem że orgazm jest blisko i wtedy z mojego kutasa wystrzeliła potężna salwa gęstej spermy. Marcin zdjął gumkę i wsadził i pałę do buzi. Oblizałem go parę razy i poczułem jak moją buzię zalewa gęsta gorąca sperma mojego zajebistego żołnierza. Po wszystkim Marcin położył się na mnie i długo całował aż w końcu ubraliśmy się i wtuleni w siebie zasnęliśmy. Nazajutrz nie rozstaliśmy się po dotarciu do stolicy. Wymieniliśmy się numerami i spotykaliśmy. A teraz? Cóż. chodzimy ze sobą a seks jest tak samo niesamowity jak tamtej nocy w pociągu:)
    
    Mam nadzieję, że się podobało. 
«12»