1. Nikt o tym nie wie, że robię to z tatą......cz.4


    Data: 10.05.2020, Kategorie: Tabu, Autor: pawel19951, Źródło: xHamster

    Witajcie w nowym opowiadaniu! Dzisiaj przez wielu oczekiwana dalsza część przygód Gosi i jej taty! Mam nadzieję, że spodoba się wam tak samo jak pozostałe części i wybaczcie, że musieliście tak długo na nią czekać. Praca, życie i dom skutecznie redukują mój czas na pisanie ale będę się starała co jakiś czas coś wrzucać. Wbrew pozorom nie mam etatu pisarki na portalu a mój wolny czas wypełniają ostatnio prywatne sprawy. Nie znaczy to jednak, że dam wam o sobie zapomnieć! ;)
    
    Pozdrawiam was i życzę przyjemnej lektury.....
    
    - Oh! Aleś mnie przestraszyła.....
    
    - Spokojnie..... – odparła Anita – wiem, że się dziś nie malowałam ale bez przesady.....
    
    - Ha ha..... – „Dobrze siostrzyczko, że nie masz pojęcia co się przed chwilą działo za tymi drzwiami” – powiedziała do niej w myślach. – „Ruchałam się z naszym tatą!!!”.
    
    - Co tam robiłaś u taty? – zapytała jakby od niechcenia Anita.
    
    - A nic..... – odrzekła z automatu – Jedzie później na działkę i pytał się czy z nim pojadę.... – zwierzyła się siostrze nie obawiając się o to, że będzie ona chciała pojechać z nimi bowiem nie przepadała ona za takimi ekscesami. – „A poza tym spędziłam kilka miłych chwil goszcząc w sobie jego kutasa” – znów dodała w myślach.
    
    - Ja nie wiem co wy z tą działką macie..... – odparła zniechęcona siostra. Nie mogła przecież wiedzieć, że wcale nie jeżdżą tam plewić chwastów czy kopać grządek a po to by móc w spokoju uprawiać kazirodczy seks.
    
    - O jezu......dobrze jest posiedzieć trochę na ...
    ... powietrzu a nie wiecznie w chacie przed kompem..... – pocisnęła trochę młodszej siostrzyczce. – „A poza tym możemy się tam w spokoju pieprzyć nie martwiąc się, że mogłabyś nas nakryć”. – A w ogóle to gdzie masz dziewczyny?
    
    - Poszły.....wieczorem idziemy do parku......
    
    - A widzisz....czyli do parku z dziewczynami tak.....ale z rodzinką na działkę to już nie?
    
    - Weź..... – obruszyła się Anita. Nie było dla niej nic nudniejszego niż rodzinne imprezki na działce. Z kumpelami to co innego. Ale siedzieć i jeść kiełbaski z mamą, tatą, przygłupim bratem, mogąc jedynie pogadać właśnie z siostrą nie było czymś czego sama by szukała. Tylko Gosia szukała jak najczęstszego kontaktu z tatą bo nikt nie wiedział jak bardzo podniecało ją samo przebywanie w jego towarzystwie. – A o której jedziecie?
    
    - Nie wiem jeszcze.....piąta, szósta może.....jakoś tak.....
    
    - Aha.....a z młodym jak gadałaś to mówił o której będzie?
    
    - No tak.....on ci powie o której wróci, aha...... – parsknęła Gosia.
    
    - Racja.....dobra, ja jak coś to wychodzę dopiero jak mama wróci z pracy.....
    
    - Spoko.....my może też już wrócimy do tego czasu......nie wiem co ojciec chce tam robić w ogóle..... – „Poza porządnym wyruchaniem mnie” – jej myśli wyraźnie krążyły wokół jednego. Długi, bez stresowy seks z tatą był tylko kwestią czasu. Kilka godzin dzieliło ją od spędzenia upojnego popołudnia z mężczyzną jej życia za jakiego uważała swojego własnego ojca. Anita myślała sobie, że będą tam pewnie orać ziemię czy coś ...
«1234...23»