1. Technikum - cz. 3 - jak kibicowałam naszym


    Data: 23.05.2020, Autor: erasmus, Źródło: Lol24

    ... Długo nikt nie wychodził. Potem wyszła część drużyny już po prysznicu i ubrana. I wtedy dopiero wyszedł po mnie Rafał. Owinięty ręcznikiem, który zaczął się podnosić na mój widok. Szybko poszliśmy pod prysznice. Zrzucałam po drodze ubranie a Rafał rzucił ręcznik i pokazał mi swojego wielkiego kutasa.
    
    Pod prysznicem czekała na mnie niespodzianka. Pięć niespodzianek. Nagich, ze sztywnymi kutasami. Rafał zaczął ze mną sam. Ostra palcówka doprowadziła mnie niemal natychmiast do głośnego orgazmu. Rafał złapał mnie za tyłek i nasadził na swojego kutasa. Zaczął mnie ruchać, ale nie mógł złapać oparcia. Dopiero kiedy oparł mnie o ścianę zaczęło się ostre pierdolenie. Po chwili krzyczałam przy każdym pchnięciu i zaraz byłam znów na krawędzi orgazmu.
    
    Kiedy Rafał się spuścił, odstawił mnie na podłogę i kazał uklęknąć. Dookoła uformowało się kółeczko. Sześć pięknych penisów wystawionych w moją stronę. Widać, że ostro walili patrząc na nasz seks bo kiedy zaczęłam ich ssać wystarczyło kilka ruchów, żeby ich sperma popłynęła na moją twarz. Szybko spływała z wodą prysznica po moich rozpalonych piersiach i cipce.
    
    W kocu doszłam do Rafała. Przed chwilą doszedł więc wytrzymywał długo mojego loda. Na tyle długo, że jeden z jego kolegów zdążył odpocząć i wpychał się w moją cipkę od tyłu. Jego ruchy ...
    ... zaburzyły moje tempo i przez chwile nie dałam rady robić loda Rafałowi. Kiedy jednak ruchający mnie koleś się nieco uspokoił, zgrałam usta z cipką i pochłaniałam kutasa Rafała bardzo głęboko. Doszli niemal razem w moje usta i cipkę. Krzyknęłam.
    
    Potem wszystko się rozmyło. Oparli mnie na czworaka na podłodze i podchodzili po kolei. Brali mnie na pieska, szybko, mocno a ja ślizgałam się po mokrej podłodze. Spuszczali się do moje cipki po kolei a ich sperma wypływała po moich nogach z moimi soczkami, które ciągle leciały i leciały. Nie wiem ile razy a ni kiedy dochodziłam. Moja cipka zdawała się nie przestawać pulsować. A ja nie przestawałam krzyczeć z rozkoszy. Jedno wielkie orgazmiczne uniesienie.
    
    Kiedy już ledwo trzymałam się na czworakach położyli mnie na plecach i brali w pozycji klasycznej. Ich sperma, z każdym wytryskiem mniej, lądowała na moich piersiach i twarzy. Nie wiem kiedy się to skończyło ale wiem, że wynieśli mnie spod pryszniców. Pomogli się wytrzeć i prawie odnieśli do domu.
    
    ***
    
    Asia od razu zauważyła, kiedy przebierałyśmy się przed wfem. Obdarte kolana i łokcie. Nie ściemniałam, opowiedziałam wszystko dokładnie. Widziałam, jak rumieni się. Kiedy skończyłam, pobiegła do łazienki. Usłyszałam stamtąd ciche jęki. A potem przyszła i spytała tylko: "kiedy grają następny mecz?”. 
«123»