1. Poszedłem do kręgarza.


    Data: 25.05.2020, Kategorie: Geje Autor: Marek, Źródło: Fikumiku

    ... P – Marek, możesz mi go possać? Bardzo tego pragnę. Weź go w usta. Uśmiechnąłem się, powoli ruszałem jego kutasem i zbliżyłem usta. Poczułem jego mocny zapach, trochę pot, zmieszany z dezodorantem i silnym zapachem kutasa. Najpierw tylko ustami pocałowałem go w żołądź, potem znowu, nasunąłem napletek i językiem przejechałem po koniuszku zbierając słodki prejakulat. Otworzyłem buzię i objąłem ustami jego główkę, lekko zasysając obciągnąłem do końca. Poczułem jego smak, ten gęsty i śliski płyn miałem teraz na języku i ostentacyjnie go połknąłem. Spojrzałem na twarz Pawła, był we mnie wpatrzony, ale w tym momencie zamknął oczy i wyraziście westchnął z przyjemności. Znowu pochyliłem głowę, ustami objąłem go tak w połowie, język docisnąłem go jego spodu i zacząłem ruszać w górę w dół. Bardzo mi się podobało masowanie ustami po jego żołędzi więc co kilka ruchów zjeżdżałem ustami do końca, oblizywałem się, a ręką robiłem kilka szybkich „trzepnięć”. Byłem bardzo podniecony, starałem się jak mogłem, a w głowie miałem dziwaczne myśli: ja, zadeklarowany heteroseksualista, spotykający się do pory tylko z kobietami, robię loda facetowi, którego widzę pierwszy raz w życiu. Czułem ustami każdą jego żyłę, każdy skurcz mięśni, każde lekkie pchnięcie bioder. Po paru chwilach pomyślałem, że zrobię tak jak na filmach i zacząłem sobie pomagać ręką. Przytknąłem ją do ust i razem z językiem i ustami machałem głową w górę i w dół po jego sterczącym kutasie. Dla chwil odpoczynku wyjmowałem go z ...
    ... buzi i lizałem jego jądra, pachwinę, po kutasie jeździłem samym językiem. Powiedziałem wtedy: J – o matko, ale wspaniały P – smakuje Ci? J – oj taaak, rewelacja, bardzo mi się podoba P – zrobisz mi do końca? uwielbiam tak kończyć J – kurwa, no jasne... od początku marzę żebyś mi się spuścił w ustach Po czym szybko wsadziłem go sobie do dzioba i łapczywie obciągałem dalej. Po pewnym czasie straciłem trochę sił, wtedy Paweł ręką mnie przystopował, wstał i polecił mi się położyć na leżance. Położyłem się na brzuchu, ale tak, żeby moja głowa była na jej skraju. Ręce trzymałem lekko pod klatką i brodą, a mój masażysta stanął naprzeciw mnie, złapał mnie za głowę i śmiało wepchnął mi kutasa do buzi. Zaczął mnie tak jakby ruchać w usta, mocno się krztusiłem, ale starałem się nie przerywać. Jak mnie tak pieprzył to trochę poczułem się zdominowany, nie czułem się już jak wcześniej, klient co się bawi, tylko jakby mnie wykorzystywał. Nie wiem, ale to uczucie było jednocześnie upokarzające, ale i podniecające. Paweł co chwila wyjmował mi go z buzi i rozsmarowywał to wszystko po mojej twarzy, policzkach, po nosie. Widziałem, że to mu się podoba więc nie wycierałem tego, tylko wystawiałem język i zlizywałem co mogłem i połykałem... a było tego sporo. J – ja pierdolę, Paweł, ale Twój kutas jest pyszny, chcę go więcej Paweł się tylko dumnie uśmiechał. J – tylko pamiętaj, żeby skończyć w moich ustach, chcę posmakować Twojej spermy. Paweł kazał mi się obrócić na plecy. Posłusznie to zrobiłem, i ...
«1...345...»