1. Szantaz p. Dyrektor


    Data: 27.05.2020, Kategorie: Zdrada Autor: Xam Zam, Źródło: SexOpowiadania

    ... zirytowanym głosem Szantażysta.
    
    Agnieszka bała się. Czego od niej chce? Dlaczego nie podał ceny? Co jeżeli wyśle te zdjęcia jej mężowi? Wywołałby skandal w firmie i straciłaby posadę za romans ze stażystą, a przy rozwodzie pewnie też prawo opieki nad córkami. Była pod ścianą. Mogła jedynie posłuchać się tajemniczej osoby i czekać, aż poda jej swoje warunki, dlatego też kolejny dzień zdawał jej się ciągnąć w nieskończoność. Przygotowała na wszelki wypadek 30 000. Na taką sumę na pewno musi się zgodzić.
    
    Wyszła z budynku o 19.30, nie chciała się spóźnić. Stała w uliczce, nie mogąc przestać myśleć co może stać się w jej życiu, gdy te zdjęcia ujrzą światło dzienne. Jej rozmyślenia przerwały kroki z drugiego końca uliczki. W jej kierunku szedł młody chłopak. Szatyn, mniejszy od niej, co nie było takie dziwne, bo miała 178 cm wzrostu. Miał krótkie włosy po bokach i dłuższe na górze, delikatną, gładką twarz z wystającymi policzkami i smukłe ciało. Wyglądał na 15-16 lat. Wpatrywał się na nią piwnymi oczami. Martwiła się, bo mógł on odstraszyć Szantażystę, ale szybko tę myśl przerwał głos. Ten sam, który słyszała w słuchawce, tylko, że wyraźniejszy. Dojrzały, ale wciąż niezbyt twardy.
    
    - Mam nadzieję, że przyszłaś sama - powiedział chłopiec.
    
    - To Ty!? - niemalże wykrzyczała. Nie mogła uwierzyć, że to właśnie ten mały chłopak ją szantażuje - Ty zrobiłeś mi te zdjęcia!?
    
    - Zamknij się i nie krzycz tak głośno - odpowiedział zdecydowanie i ostro. Nie bał się. Był na tyle ...
    ... inteligentny, że spotkał się z nią w miejscu bez kamer. - Tak, to ja. Mam ich pełno w domu, więc masz się mnie słuc-
    
    Przerwał mu głos dziewczyny
    
    - Dam Ci 30 000, tylko proszę, oddaj mi je wszystkie! - wtrąciła, ledwo mogąc wypowiedzieć słowa.
    
    - Nie chcę tylko Twoich pieniędzy. Chcę też Ciebie - odparł, szyderczo się uśmiechając.
    
    Patrzyła się na niego, nie wiedząc i nie będąc w stanie nic powiedzieć.
    
    - Nic nie zrobię z tymi pieniędzmi teraz. Moi rodzice od razu by zauważyli. Wezmę je, oczywiście, ale oprócz tego chcę wzamian za materiały coś, co mogę wykorzystać już dzisiaj, a tym czymś jest Twoje ciało - powiedział zirytowanym głosem.
    
    - Nie ma mowy! Nigdy się na to nie zgodzę! - krzyknęła.
    
    - Więc wolisz stracić wszystko, co masz? Rodzinę, pracę? Myślisz, że jak będzie wyglądać Twoje życie, gdy te zdjęcia wyjdą na jaw!? Wszyscy się od Ciebie odwrócą, a Ty zostaniesz bez środków do życia. Tego właśnie chcesz!? - odpowiedział zirytowany podniesionym głosem.
    
    Nie wiedziała co zrobić. Miał rację ze wszystkim co mówił. Całe jej życie zależało tylko i wyłącznie od niego.
    
    - Zgoda... - mruknęła cicho pod nosem.
    
    - Co mówisz? Za cicho! - rzucił opryskliwie, by upokorzyć kobietę.
    
    - Zgoda! Zrobię co zechcesz, ale masz mi oddać wszystkie zdjęcia i filmy jakie masz! - odparła podniesionym głosem.
    
    - Dobrze. Chodźmy do Twojego samochodu. Pojedziemy gdzieś za miasto, gdzie nikt nas nie zobaczy - rozkazał.
    
    Odwróciła się, powoli sunąc się do auta. Wciąż była w ...
«1234...»