Spotkanie z Ewką (część 5)
Data: 27.05.2020,
Kategorie:
Nastolatki
Autor: Thomfur, Źródło: Fikumiku
... prosto do jej ust, połknęła wszystko, poczym ładnie wylizała moją pałe. Wstała mega zadowolona mówiąc -lubię takie rżnięcie jak się mnie bierze na ostro -cieszę sie że Ci się podobało - ucałowałem ją i podałem jej sukienkę. Poszła do łazienki się ubrać, poprawiła makijaż, z torebki wyjęła biustonosz, ubrała sie cała, po czym przyszła do mnie mówiąc -Ja się już będę zbierać, dziś i tak nie byłam na uczelni -No ok, odwiozę Cię -A co z moją bielizną? -Aaa no tak... Hmm, skoro już idziemy to siadaj na krześle. Posłusznie usiadła, ja poszedłem do pokoju, wróciłem z jej stringami które były u mnie w kieszeni w innych spodenkach. Rozszerzyłem jej nogi - znowu miałem dostęp do jej cipki. Zacząłem wsadzać jej stringi prosto do różowiutkiej i znowu mokrej cipki, Ewka patrzyła, przygryzając wargę i pojękując. wepchnąłem je tam całe, tak że nic nie wystawało, mówiąc - no to jesteś prawie gotowa. -Prawie? - zapytała -Prawie. Oprzyj się o stół Posłusznie to zrobiła, a robiąc te 2 kroki pojękiwała. Podniosłem jej sukienkę odsłaniając piękny tyłeczek, po czym wymierzyłem w niego solidnego, mocnego klapsa. Jęknęła głośno po czym podniosła się i ucałowała mnie, wypychając głęboko język w moje usta, odwzajemniłem pocałunek, po czym wyszliśmy z mieszkania. Ewka z każdym krokiem pojękiwała, stringi w jej cipce widocznie doprowadzały ją do szaleństwa. Dotarliśmy na tramwaj - dosłownie 5 minut drogi, a Ewka ciężko dyszała. Wsiedliśmy do ostatniego wagonu na sam tył - tramwaj był pusty. Popatrzyłem ...
... na Ewkę, była uśmiechnięta - na jej nogi, widać było jak spływają po nich soczki. Wsadziłem jej rękę między nogi, dotknąłem cipki, była faktycznie strasznie mokra. Dopchnąłem jej stringi i z uśmiechem powiedziałem -Podobało się? -Bardzo, aż chciałabym więcej -Ja nie mam nic przeciwko, kiedy tylko będziesz miała ochotę - uśmiechnąłem się W tym momencie Ewka kucnęła pomiędzy fotelami, wyjęła mojego kutasa, pomasowała go chwilę i zaczęła ponownie ssać, robiła to szybko i intensywnie, ssając go bardzo mocno. Tramwaj się zatrzymał - do wagonu wsiedli ludzie - ale na sam przód. Udawałem że nic się nie dzieje, chociaż już byłem bliski dojścia - Ewka obrabiała mi pałę bez przerwy z coraz większym zaangażowaniem. Doszedłem - tym razem już niewielki ładunek trafił prosto do jej ust, trzymała go chwilę w ustach, wstała - pokazała mi co ma w ustach, po czym połknęła wszystko. Schowałem kutasa, a sam wsadziłem rękę pod jej sukienkę i zacząłem drażnić jej łechtaczkę, ciągle obserwując Ewkę i ludzi w tramwaju. Ewka dzielnie znosiła pieszczoty, co jakiś czas słyszałem głośniejsze jęki - ale w okolicach Ronda Mogilskiego zrobiło się zbyt tłoczno. Przestałem ją pieścić. Wysiedliśmy po jakiś kolejnych 30 minutach. Odprowadziłem ją pod same drzwi, w drodze od tramwaju do niej, pojękiwała ciągle, a soczki z jej cipki zamoczyły spory kawałek sukienki, do tego obficie zalały nogi. Pod samymi drzwiami ucałowałem ją głęboko, wpychając rękę pod sukienkę, wyjmując z jej szparki całkowicie mokre stringi ...