1. Mama mojej znajomej cz.7- rozstanie


    Data: 31.05.2020, Autor: iamnaughty1990, Źródło: Lol24

    ... emocji.
    
    Brodawki choć nie były idealnie okrągłe to miały ten podniecający wygląd a wystające sutki same prosiły się o muśnięcie językiem. Wstałem i zacząłem ja całować, kręcić językiem kółka wokół nich gęsia skórka natychmiast pokryła jej ciało. Smak dojrzałej kobiety niczym się nie różnił od tej w moim wieku poza kosmetykami jakie mogły mieć wpływ na zapach skóry. Szybko się przekonałem, że oboje chcemy tego do czego posunie nas wyobraźnia. Schodziłem językiem niżej, dotarłem do pępka którego też posmakowałem. Zatrzymałem się rękoma na biodrach omiatając wzrokiem jej talię. Żadnych śladów starości poza cellulitem bez którego dziewczyna nie jest kobietą. Ściągnąłem na sam dół sukienkę podziwiając majtki w kolorze biustonosza, idealnie komponowały się ze śniadym kolorem skóry. Wróciłem wzrokiem na jej twarz, skinęła tylko głową a ja zrzuciłem koronkowe majteczki z przyzwyczajenia wąchając je jako pierwsze. Zapach świadczył, że mogły być całkiem nowe więc ubrała je specjalnie dla mnie.
    
    Wargi jej cipki ledwo co wystawały z krocza w odróżnieniu od wielu młodszych kobiet z którymi miałem okazję się zbliżyć. Bez namysłu wpiłem się ustami smakując kolejnego, zakazanego owocu. Ściskając pośladki podgryzałem wargi śliniąc się jak pies. Jej ręka coraz mocniej wciskała moją głowę między uda. Wiedziałem, że muszę się postarać za poprzednią wizytę więc wodziłem językiem od góry do dołu, palcami rozpychałem się aby jak najgłębiej wejść językiem do środka. Milczała ale gęsia skórka ...
    ... jaką czułem liżąc jej pośladki była bez wątpienia adekwatną reakcją jej ciała na takie doznania. I choć podobała mi się ta zabawa mój fiut tracił sztywność.
    
    - Połóż się- poprosiłem.
    
    Wykonała polecenie bez słowa sprzeciwu. I choć do łóżka miała trzy kroki tak zakręciła biodrami, że miałem ochotę być w niej natychmiast. Położyła się na plecach a ja w wygodnej pozycji mogłem dalej pieścić językiem jej muszelkę. Miejsce pod moją dłonią robiło się coraz bardziej mokre.
    
    - Teraz moja kolej- przerwała mi wstając.
    
    Wykonałem jej polecenie i to ja położyłem się na plecach. Moje ubrania szybko wylądowały na podłodze. Odwróciła się plecami przystawiając tyłeczek blisko mojej twarzy ale nie mogłem go sięgnąć. Poczułem tylko jak zaczęła wodzić językiem po żołędziu, jak ustami objęła go połykając w całości. Im głębiej go wsadzała tym dalej miałem do jej skarbów.
    
    - Pozwól mi się nasycić- chwyciłem ją za biodra i przyciągnąłem jej tyłek bliżej siebie. Teraz oboje zapewnialiśmy sobie doznania i każde z nas miało coś z tej zabawy. Długo się wahałem czy pociągnąć językiem po jej mniejszej dziurce ale skoro moje jądra całowała bez pozwolenia to i ja sobie pozwoliłem wsadzić język w jej tyłeczek. Teraz bez skrupułów oblizywałem jej krocze pomagając sobie palcami w rozgrzewce przed właściwą grą.
    
    - Gotowy?- usłyszałem szept zapraszający do jej wnętrza.
    
    Spojrzałem na mojego kompana i jego wzdrygnięcie wyrażało całkowitą zgodę. Zeszła z mojej twarzy i bardzo powoli nadziała się na ...
«1234...7»