-
Boskie chwile.
Data: 02.06.2020, Autor: Alexandra, Źródło: Lol24
... otworzyć. Kamil rzucił się na mnie i zaczął mnie całować jak nigdy. Jego męskie perfumy było czuć już chyba w całym mieszkaniu. Wyszeptał tylko "Ślicznie wyglądasz, jak zawsze. I cudownie pachniesz”. I dalej mnie całował. Było to bardzo przyjemne, jednak nie chciałam, żeby poszło mu za łatwo. Oderwałam się i powiedziałam "Dość już. Tym razem tak łatwo nie będzie rzuciłam z uśmiecham, po czym obróciłam się i kręcąc swoim jędrnym tyłeczkiem poszłam do pokoju. Mój ‘gość’ zjawił się tam zaraz za mną. Położyliśmy się na łóżku i zaczęliśmy oglądać film akcji. Oboje uwielbiamy tego typu filmy. Ale chyba Kamil bardziej interesował się moim ciałem niż filmem. "Oj Kamilku, trochę za mało się starasz”. W tym momencie ściągnął ze mnie bluzkę siłą. Co prawda nie była mu potrzebna, bo się zbytnio nie opierałam, bo zaczęło mnie to podniecać coraz bardziej. Za chwilę leżałam już całkiem naga i napalona. Kamil wyciągnął pasek ze swoich spodni i przywiązał mi ręce do łóżka. Zaczął lizać każdą część mojego ciała, pozbywając się ubrań ze swojego. Gdy części naszej odzież porozrzucane były po całym pokoju, moje sutki były drażnione zębami i zwinnym językiem. Moja łechtaczka i pochwa były drażnione przez palce mojego ‘oprawcy’. Moje oddechy były coraz płytsze, jęki coraz głośniejsze. Stojący na baczność penis co chwilę ocierał się o moją nogę. Dwa palce Kamila właśnie zaczęły penetrować moją mokrą cipkę. Byłam bliska orgazmu, co Kamil najwyraźniej wyczuł i przestał mnie dotykać. Myślałam, że go ...
... zabiję! To były najgorsze tortury. Nie zdążyłam nawet na niego krzyknąć, kiedy wsadził swoje palce do moich ust. Lizałam je, ssałam, przygryzałam. Wyciągnął je i wsadził swojego kutasa między moje cycki. Ścisnął je rękami i zaczął posuwać. Coraz szybciej i szybciej. Teraz to on jęczał głośniej ode mnie. Już po chwili ciepła sperma zalała mój biust i brzuch. Kamil zaczął masować bój brzuch, który już był cały lepki od bladej substancji. "Skończ to!” jęczałam. "Jeśli się postarasz…”. Czułam, że dłużej nie wytrzymam. Nogami przycisnęłam go do siebie. "Teraz nie masz już wyjścia…” wyszeptałam. "Za to cię uwielbiam” odpowiedział. I w końcu poczułam to. Poczułam jak jego kutas zagłębia się we mnie. To już było cudowne. Jego głębokie, rytmiczne ruchy bioder, ciepło dotykających mnie rąk i zwinność liżącego mnie języka. O takich chwilach marzę codziennie. Orgazm był blisko. Zarówno u mnie jak i u mojego Kamila. Tak, on jest mój. Nie chce go oddać nikomu. Jego ruchy były coraz szybsze. Jęki coraz głośniejsze. Wiłam się po tym łóżku tak, jak Kamila najbardziej podnieca. Przymknęłam oczy. Uderzyła mnie niesamowita fala gorąca. Przyszła boska rozkosz. Skurcze mojej cipki pobudziły kutasa Kamila, który wystrzelił kolejny raz ciepłą, bladą substancją. Czułam się nareszcie spełniona. Kochałam tę chwilę. Gdybym mogła, chciałabym, żeby trawa wiecznie. Po chwili nasze ciała odpoczęły. Kamil przytulił mnie mocno i pocałował. Uwielbiałam jego silne ramiona. Ale oderwałam się, bo spojrzałam na ...