-
Mąż.... ale czy na pewno ?
Data: 07.06.2020, Kategorie: Anal BDSM Fetysz Wytryski Bisex, Autor: kendixd, Źródło: Pornzone
Zacznijmy ode mnie mam na imię Darek i jestem kierownikiem średniego szczebla, firmie w której pracuję znajomi mówią o mnie "człowiek sukcesu" nie dawno skończyłem 31 lat zarabiam dobre pieniądze a moja żona to światowej sławy modelka. Jest jednak inaczej w pracy mam okropnego szefa nigdy nie jest zadowolony z moich wyników nie raz wprost mówi ze gdyby to od niego zależało już bym tu nie pracował, praca bardzo mnie stresuje . A moja żona ........ już od kiedy ją poznałem właziłem jej w dupę, robiłem wszystko czego sobie za życzy raz nawet rozebrałem się dla niej na uczelni kiedy jeszcze tam chodziłem. Moja żona ma na imię Magda ma 26 lat od 10 lat pracuje w branży a ze mną ożeniła się 5 lat temu na początku była zachwycona moją uległością jednak potem zaczęło ją to nudzić zaczęła rozglądać się za innymi zabawami wiec pewnego dnia namówiła mnie abym wykupił jej prywatne zajęcia fitness prowadzi je przystojny umięśniony murzyn to było 8 miesięcy temu I teraz przechodzimy do sedna sprawy ten parszywy dzień w końcu nastał. Wylądowałem na dywaniku u dyrektora nic mi nie pomaga ani prawie nienaganna reputacja ani wysokie wyniki kierownik który mnie nie lubi jest kolegą dyrektora i w końcu przekonał go aby mnie wylać . Jestem załamany nie wiem co powiem żonie , wracam wiec tego dnia wcześniej do domu wiem, że zona ma zajęcia fitness a jutro wylatuje na sesje do Barcelony ale mam nadzieje że nie będę przeszkadzać. Tego dnia padał okropny deszcz, lało prawie cały dzień. Na ...
... domiar złego stałem w korku, do domu miałem co prawda jeszcze ok kilometra. Po pół godzinie byłem już w domu, gdy po cichu otworzyłem drzwi wejściowe, usłyszałem dźwięk który już dawno nie gościł w naszym domu… powoli skierowałem się do sypialni gdy uchyliłem drzwi zobaczyłem jak John instruktor fitness mojej żony bierze ją na pieska… z początku mnie nie zauważyli, postanowiłem się odezwać - Widzę że dobrze się bawisz… moja żono - DAREK ?! Co ty tu kurwa robisz ?! Przecież miałeś być w pracy!! – Tak nie liczyło się dla niej to że mnie zdradza w naszym łóżku, jeszcze ma pretensje że jestem w domu za wcześnie. - Żeby być w pracy… trzeba ją mieć…. Zwolnili mnie - Jak to kurwa zwolnili ? I co ty sobie teraz myślisz że będę Cię utrzymywać ?! - Nie wiem coś wymyślę - Tak a gdzie jest mój pierścionek z brylantem który mi obiecałeś ? Dzisiaj mamy rocznice ślubu kochany - Ahh pierścionek… nie ma i nie będzie… a o rocznicy zapomniałem - Ty se w chuja chyba lecisz, jak mi się oświadczałeś obiecałeś że dostanę WSZYSTKO czego będę chciała - Tak wiem o tym… ale w obecnej sytuacji nie stać nas na to - Ehhh dobra debilu chodź tutaj i się rozbieraj - Słucham ?! - Kurwa nie wyraźnie mówię ?! Chcesz mieszkać w tym domu ?! Czy może wolisz schronisko dla bezdomnych ?? No i co nie miałem wyjścia… podszedłem do niej i zacząłem się rozbierać… ah jak ona na mnie patrzyła z taką pogardą i poniżeniem w oczach… a ten jej instruktor tylko leżał sobie obok i masował ...